Nagły zwrot w sprawie przyszłości Jarosława Niezgody

2024-09-25 13:09:24; Aktualizacja: 1 dzień temu
Nagły zwrot w sprawie przyszłości Jarosława Niezgody Fot. USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Goal.pl

Jarosław Niezgoda nie zasili w ostatecznym rozrachunku struktur Asterasu Trypolis - poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Środkowy napastnik odzyskał jakiś czas temu pełnie sił po zerwaniu więzadła krzyżowego i rozpoczął usilne poszukiwania nowego zespołu.

W tym kontekście pojawiały się mniej lub bardziej realne dla niego opcje dotyczące zasilenia Legii Warszawa, Ruchu Chorzów, Śląska Wrocław, Górnika Zabrze, Widzewa Łódź czy Motoru Lublin.

W ostatnim z wymienionych klubów przebywał nawet na testach. Po ich zakończeniu zdecydował się jednak na opuszczenie kraju, bo pojawieniu się atrakcyjnej perspektywy odnoszącej się do wzmocnienia struktur Asterasu Trypolis.

Jarosław Niezgoda wywarł bardzo pozytywne wrażenie na nowym trenerze Claudzie Makélélé i greckie media zgodnie informowały, że pomiędzy stronami dojdzie lada chwila do nawiązania współpracy.

Teraz jednak Piotr Koźmiński z Goal.pl przekonuje, że na ostatniej prostej pojawił się poważny zgrzyt, który zniweczył prawdopodobnie szanse naszego napastnika na powrót do gry na profesjonalnym poziomie.

Dziennikarz zapewnia, że nie miał on związku ze stanem zdrowia czy zarobkami 29-latka. Można zatem przypuszczać, że obóz piłkarza nie chciał się zgodzić na zawarcie w umowie klauzuli, umożliwiającej greckiej drużynie natychmiastowe rozwiązanie kontraktu, o której informowały tamtejsze media.

Tym samym Niezgoda wylądował na lodzie i ponownie musi zacząć się rozglądać za nowym pracodawcą. Upływający czas nie jest jego sprzymierzeńcem, ponieważ poszczególni szkoleniowcy potrzebują na obecnym etapie sezonu zawodników zdolnych do gry i treningów z pełnymi obciążeniami, a w przypadku środkowego napastnika trudno wyrokować, czy byłby w stanie z marszu wskoczyć do meczowej kadry dowolnej ekipy.

Były gracz Wisły Puławy, Legii Warszawa czy Ruchu Chorzów pozostaje bez pracodawcy od stycznia, kiedy to rozstał się z Portland Timbers.