Hiszpański bramkarz latem 2019 roku został wypożyczony z Sevilli, a problemy zdrowotne Kostarykanina sprawiły, że mógł on zagrać choćby w półfinale Ligi Mistrzów. Niedługo potem klub dokonał jego wykupu.
Sergio Rico kosztował sześć milionów euro i choć w pierwszym sezonie po transferze definitywnym był on numerem dwa w bramce paryżan, to wraz z przybycie Gianluigiego Donnarummy sytuacja 28-latka zaczęła się komplikować.
Brak minut doprowadził do wypożyczenia do Mallorki. Kiedy zawodnik wrócił na Parc des Princes, bez ustanku wróżono mu następną przeprowadzkę. Mówiło się dużo o Fulham, a według doniesień z Francji, doświadczony piłkarz był pewniakiem do odejścia.
Dziś blisko opuszczenia ekipy z Parc des Princes jest Keylor Navas i jak podaje „L’Équipe”, to nieoczekiwanie Rico będzie od teraz pełnił rolę zmiennika wspomnianego Donnarummy. Mamy zatem do czynienia z nagłym zwrotem w sprawie jego przyszłości.
Jednokrotny reprezentant „La Furia Roja” jak dotąd między słupkami w PSG stawał 24 razy i w tym czasie zachował 14 czystych kont.
***