Najdroższy obrońca w historii Ajaksu Amsterdam „z nikim nie rozmawia i tęskni za domem”

Josip Šutalo nie czuje się najlepiej po zaliczeniu letniej przeprowadzki z Dinama Zagrzeb do Ajaksu Amsterdam i z wielką chęcią wróciłby do Chorwacji - poinformował Andy van der Meijde w programie „Veronica Offside”.

Środkowy obrońca zbierał bardzo pochlebne recenzje za występy notowane w Dinamie Zagrzeb oraz reprezentacji narodowej. Dzięki temu jego nazwisko było w ubiegłych miesiącach łączone z Ajaksem Amsterdam, Arsenalem czy RB Lipsk.

Spośród tych ekip najbardziej konkretni okazali się wysłannicy holenderskiego zespołu, który wyłożyli 20,5 miliona euro na pozyskanie 23-letniego zawodnika z zawartymi bonusami o łącznej wysokości trzech milionów euro.

„Godenzonen” byli przekonani po dokonaniu rekordowego w swojej skali transferu defensora, że realizują świetną inwestycję, która zwróci się im pod względem sportowym oraz przy kolejnej gotówkowej transakcji z udziałem Chorwata.

Ten nie prezentował się jednak do tej pory na miarę stawianych przed nim oczekiwań i na domiar złego nie czuje się najlepiej w nowym otoczeniu, o czym poinformował Andy van der Meijde w programie „Veronica Offside”.

Uważa on, że Josip Šutalo nie próbuje nawiązać kontaktu z kolegami z zespołu. Utrudnia mu to bariera językowa, ale nie jest on skory do spędzania czasu nawet ze swoimi rodakami - Jakovem Mediciem i Borną Sosą.

Wynika to z tego, że tęskni za rodzinnymi stronami i bardzo chętnie skorzystałby z opcji powrotu do Dinama Zagrzeb.

Ajax Amsterdam może jednak nie być zainteresowany takim rozwiązaniem, ponieważ zainwestował znaczne środki w środkowego obrońcę, które musiałby odzyskać, by sprowadzić na jego miejsce nowego zawodnika.

Chorwat zdążył wystąpić w pięciu meczach holenderskiego zespołu. Żadne z nich nie zakończyło się odniesieniem zwycięstwa przez utytułowany klub (trzy remisy i dwie porażki).