„Najgorsza drużyna w Europie od 1930 roku!”
2017-10-30 11:22:07; Aktualizacja: 7 lat temuBenevento jest coraz bliżej pobicia historycznego osiągnięcia Manchesteru United, ale z pewnością nie jest to powód do dumy.
„Stregoni” do ostatnich chwil musieli walczyć o awans do Serie A, ponieważ na zapleczu włoskiej ekstraklasy zajęli piąte miejsce dające udział w play-offach. Te udało się wygrać i kibice z Benewentu, położonego 50 kilometrów od Neapolu, mogli cieszyć się z upragnionego awansu. Wszyscy w klubie spodziewali się, że teraz drużynę czeka trudny sezon, ale chyba nikt w najgorszych koszmarach nie wyobrażał sobie tak nieudanego początku rozgrywek.
Jak na razie zawodnicy ze Stadio Ciro Vigorito okupują ostatnie miejsce w tabeli, ale nie ma co się temu dziwić, bowiem do tej pory nie zapisali na swoim koncie ani jednego punktu. Kilka dni temu z posadą pożegnał się Marco Baroni, a w jego miejsce przyszedł Roberto De Zerbi. Nie przyniosło to jednak cudu i pod jego wodzą drużyna przegrała mecze z Cagliari (1:2) oraz wczoraj z Lazio (1:5). Bilans bramkowy wynosi w tej chwili 4:29.
„BeIN SPORTS” zauważa, że jak tak dalej pójdzie, klub pobije niechlubny rekord Manchesteru United. „Czerwone Diabły” w podobnym stylu rozpoczęły kampanię 1930/1931. Przegrały wtedy pierwsze 12 spotkań First Division i przełamanie nastąpiło dopiero 1 listopada w starciu z Birmingham City (2:0). Później przyszły jednak kolejne porażki i ostatecznie drużynie udało się wygrać tylko siedem meczów.Popularne
United zakończyła tamten sezon na ostatnim miejscu w tabeli z 22 punktami na koncie (dziesięć oczek straty do bezpiecznej pozycji).
Francuscy dziennikarze już teraz określają Benevento mianem „najgorszej drużyny w Europie od 1930 roku”. By uniknąć dalszej kompromitacji, piłkarz De Zerbiego muszą natychmiast zacząć wygrywać, ale może się to okazać bardzo trudne, bowiem ich najbliższym rywalem jest Juventus. Nadzieją „Sannitich” jest to, że turyńczycy przystąpią do spotkania po meczu Ligi Mistrzów ze Sportingiem i zbagatelizują kolejnego rywala. „Stara Dama” traci jednak trzy punkty do liderującego Napoli, więc wątpliwe, by odpuściła ten mecz.
Później Benevento czekają kolejne trudne pojedynki z potrzebującym punktów Sassuolo, a następnie Atalantą i Milanem.