Nani nie odszedł do Zenitu, bo chciał za dużo
2012-09-06 17:08:43; Aktualizacja: 12 lat temu Fot. Transfery.info
Dyrektor Zenitu Sankt Petersburg przyznał, że klub negocjował warunki indywidualnego kontraktu z Nanim. Skrzydłowy "Czerwonych Diabłów" przedstawił jednak nierealne warunki finansowe.
O odejściu Portugalczyka z Manchesteru United mówiło się po tym, jak odrzucił propozycję nowego kontraktu i publicznie zastanawiał się nad swoją przyszłością na Old Trafford. Przybycie do klubu Kagawy i Van Persiego tylko potwierdziło informację o tym, że Nani faktycznie może opuścić Manchester.
W tej sytuacji do akcji wkroczył Luciano Spaletti, trener Zenitu, który chciał skorzystać z zamieszania i pozyskać niezadowolonego z pozycji w zespole Naniego. Pięścią stół uderzył jednak Alex Ferguson, który na tydzień przed końcem okienka transferowego oświadczył, że oferty zarówno za Javiera Hernandeza, jak i Naniego, będą konsekwentnie odrzucane.
Zenit był w stanie wyłożyć za Portugalczyka nawet 40 milionów euro. I tak by się stało gdyby nie wygórowane żądania finansowe Naniego, które przedstawił w trakcie negocjacji z rosyjskim klubem. Ostatecznie 60-krotny reprezentant Portugalii został w Manchesterze United na kolejny sezon, a negocjacje w sprawie przedłużenia trwającej jeszcze 2 lata umowy odłożono na koniec sezonu 2012/2013.