Napastnik jednak nie dla Korony Kielce? Miał podpisać kontrakt z innym klubem
2025-06-21 08:29:19; Aktualizacja: 3 godziny temu
W ostatnich tygodniach mówiło się, że blisko przejścia do Korony Kielce jest Danyło Krawczuk z ukraińskiego Epicentr Kamieniec Podolski. Według serwisu TaToTake napastnik jednak zdecydował się pozostać w ojczyźnie.
Korona Kielce nie zdołała namówić do przedłużenia kontraktu swojego najlepszego strzelca, czyli Adrián Dalmau, który zdecydował się kontynuować swoją karierę w Piaście Gliwice. Z kolei z Jewgienijem Szykawką to „Złocisto-Krwiści” nie zdecydowali się na dalszą współpracę.
W takich okolicznościach działacze muszą rozglądać się na rynku za nowymi napastnikami. Od dłuższego czasu w kontekście zasilenia drużyny przewijało się nazwisko Danyło Krawczuka. Jest to blisko 24-letni ukraiński napastnik, który w poprzednim sezonie zapisał na swoim koncie 13 trafień i trzy asysty w 20 ligowych spotkaniach, czym znacznie przyczynił się do wywalczenia awansu do tamtejszej elity przez Epicentr Kamieniec podolski. Na korzyść zawodnika działa jeszcze fakt, że wraz z początkiem lipca stanie się on wolnym zawodnikiem, więc nie trzeba będzie za niego płacić kwoty odstępnego.
Pod koniec maja nawet Łukasz Maciejczyk, właściciel Korony, potwierdził, że prowadzone są rozmowy z agentem napastnika i „jest on stosunkowo blisko” dołączenia do ekipy Jacka Zielińskiego.Popularne
Jak się jednak okazuje, Korona najprawdopodobniej będzie musiała się obejść smakiem - serwis TaToTake donosi, że Krawczuk jednak pozostanie w swojej ojczyźnie, bo podpisał już kontrakt z ŁNZ Czerkasy, czyli 12. zespołem minionego sezonu Premier Lihy.