Napoli chce budować przyszłość w linii ataku. Na radarze zawodnik LaLigi

Napoli mierzy siły na zamiary w kontekście zatrudnienia Luiza Henrique z Realu Betis - donosi Gianluca Di Marzio.

Przedstawiony zawodnik występuje na pozycji prawego skrzydłowego. Dzięki lepszej lewej nodze utalentowanego Brazylijczyka trener Manuel Pellegrini wykorzystuje jego możliwości w roli schodzącego napastnika.

21-latek rozgrywa debiutancką kampanię nie tyle w LaLidze, co w samej europejskiej piłce. Minionego lata został sprowadzony na Estadio Benito Villamarín z Fluminense. To właśnie w tamtejszej szkółce zawodnik szlifował swoje umiejętności, po czym zaprezentował je na tle pierwszej drużyny.

Według Gianluki Di Marzio, popularnego insidera w sferze transferów, neapolitańscy obserwatorzy zarekomendowali zarządowi, aby przyjrzano się bliżej poczynaniom gracza ofensywnej formacji.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

W obecnych zmaganiach Henrique prezentuje bardzo dobrą formę na różnych frontach. Dotychczas wykręcił liczby zarówno na krajowym podwórku, jak i Lidze Europy. W szczególności na arenie międzynarodowej radzi sobie świetnie. Wystarczy wspomnieć, że dla „Béticos” zanotował w fazie grupowej dwa trafienia i tyle samo asyst.

Działacze lidera Serie A wzięli sobie do serca tę kandydaturę, ale wiele zależy od przyszłości dwóch zawodników - Matteo Politano i Hirvinga Lozano. Obaj panowie mają ważny kontrakt do połowy 2024 roku, lecz co najmniej jeden z nich może opuścić ekipę Luciano Spalettiego za pokaźną kwotę w zimowym lub letnim oknie transferowym.