Negocjacje Ancelottiego. Umówione spotkanie!

2018-05-13 15:50:55; Aktualizacja: 6 lat temu
Negocjacje Ancelottiego. Umówione spotkanie! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Corriere della Sera

Carlo Ancelotti stał się poważnym kandydatem do objęcia Napoli.

Do tej pory Włoch był już łączony z takimi klubami jak Juventus czy Arsenal, ale jak na razie nie wygląda na to, by miał on objąć któryś z tych klubów. „Kanonierzy” zdają się skupiać na innych kandydatach, a mistrzowie Włoch rozważą powrót swojego byłego trenera tylko wtedy, gdy z klubem zechce pożegnać się Massimiliano Allegri.

Ancelotti jeszcze niedawno mówił, że nie dostrzega zbyt wielu ciekawych dla siebie ofert, podkreślając, że interesuje go wyłącznie praca w klubie. Teraz miało się to jednak zmienić, ponieważ po jego usługi zgłosiło się Napoli. Z „Partenopeimi” rozstać się może Maurizio Sarri, który nie przyjął zbyt dobrze krytyki prezydenta Aurelio De Laurentiisa, zarzucającego mu zbyt małe rotowanie w składzie.

„Corriere della Sera” informuje, że działacz wytypował na następcę Sarriego właśnie Ancelottiego. Choć przyszłość obecnego szkoleniowca Napoli nie została jeszcze wyjaśniona, działacze z Neapolu kilkukrotnie kontaktowali się z 58-latek telefonicznie. Dziennik twierdzi, że strony zaplanowały już nawet spotkanie, które ma się odbyć 21 maja. Ancelotti będzie wtedy przebywać w Mediolanie, gdzie weźmie udział w pożegnalnym meczu Andrei Pirlo.

Włoch od razu otrzymałby ambitne zadanie. Celem Napoli jest detronizacja Juventusu w Serie A. W obecnej kampanii przez długi czas „Vesuviani” wywierali nacisk na zespół broniący tytułu, ale kiepska końcówka sezonu niemalże zaprzepaściła szanse na zdobycie „Scudetto”. Juventus ma teraz sześć punktów przewagi i Napoli ma znikome szanse na odrobienie straty.

Gdyby Ancelotti zgodził się na prowadzenie ekipy ze Stadio San Paolo, byłaby ona dla niego dziewiątym klubem w trenerskiej karierze. Do tej pory 58-latek trenował zawodników Reggiany, Parmy, Juventusu, Milanu, Chelsea, Paris Saint-Germain, Realu Madryt oraz Bayernu Monachium