Nerwowa atmosfera w Schalke 04. Sebastian Rudy bojkotuje powrót do treningów
2021-06-14 19:58:10; Aktualizacja: 3 lata temu
Po poprzednim sezonie zakończonym spadkiem Schalke 04 w poniedziałek rozpoczęło przygotowania do nowych rozgrywek. W klubie natomiast nie pojawił się Sebastian Rudy, a cała sytuacja bardzo zirytowała zarówno dyrektora sportowego, jak i sztab szkoleniowy.
Schalke 04 swój pierwszy trening odbędzie dopiero w czwartek. W poniedziałek jednak wszyscy piłkarze mieli zjawić się w klubie, aby przejść badania na obecność koronawirusa. Mimo to w ośrodku treningowym zabrakło 31-letniego Sebastiana Rudego. Niemiec w poprzednim sezonie przebywał na wypożyczeniu do TSG Hoffenheim i formalnie do 30 czerwca wciąż jest piłkarzem tej drużyny. Oba kluby doszły jednak do porozumienia i niemiecki pomocnik bez problemu dostał pozwolenie, żeby wrócić do swojego poprzedniego zespołu.
Na piłkarza próbował wpłynąć nawet dyrektor sportowy – Rouven Schröder. W piątek kontaktował się z nim. Chciał przekonać go, aby ostatecznie zjawił się w poniedziałek w klubie, ale ostatecznie próba nie udała się.
W Gelsenkirchen mają teraz poważne wątpliwości, czy Sebastian Rudy powinien pozostać ich zawodnikiem. Teoretycznie pierwszego lipca zostanie on z powrotem piłkarzem Schalke 04 na mocy kontraktu, który obowiązuje do połowy 2022 roku. W praktyce jednak Rouven Schröder podkreśla, że chce budować zespół oparty na graczach, pragnących oddawać serce za klub.Popularne
Sebastian Rudy do drużyny z Zagłębia Ruhry trafił w 2018 roku za 16 milionów euro z Bayernu Monachium. Miało być to solidne wzmocnienie, ale skończyło się tylko na ogromnych nadziejach. Już po roku bowiem został wypożyczony do TSG Hoffenheim. Następnie wrócił do Schalke 04, rozegrał dwa spotkania, ale w klubie podjęto decyzję, aby kolejny raz oddać go na rok do popularnych „Wieśniaków”.