29-latek co jakiś czas miewa problemy zdrowotne, a fani nie potrafią wybaczyć mu tego, że nie staje na wysokości zadania wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebny. Tak było podczas mundialu w 2018 roku oraz Copa América 2019.
W ostatnim czasie zostały upublicznione zdjęcia, na których widzimy Neymara w towarzystwie między innymi Lionela Messiego. Brazylijczyk, lekko mówiąc, nie przypomina na nich profesjonalnego zawodnika.
Dziś wygląd atakującego mocno się poprawił, ale mimo to kibice po meczu z Chile (1:0) wciąż zarzucali mu nadwagę. Kiedy zatem przyszło do rywalizacji z Peru (2:0), a gracz strzelił gola i zanotował asystę, świętował trafienie z odsłoniętym brzuchem. Na tym jednak nie poprzestał.
– Jestem rekordzistą reprezentacji pod względem goli w eliminacjach do mundialu, najlepszym asystentem, a wkrótce, jeśli wszystko pójdzie dobrze, wyprzedzę Pelé, jeśli chodzi o ogólną liczbę bramek. Nie wiem, co musze jeszcze zrobić w tej koszulce, aby fani wreszcie mnie szanowali? To nie jest normalne. Spotykam się z tym od dawna: krytykują mnie dziennikarze, komentatorzy, zwykli ludzie. Zdarza się, że nie mam chęci udzielać wywiadów, ale pojawiam się tu w ważnych chwilach – grzmiał w TV Globo.
Słowa te w Kraju Kawy odebrano jako dowód niedojrzałości piłkarza.
Aktualnie Neymar ma na swoim koncie 12 trafień w meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata i wyprzedził pod tym względem Romario i Zico. Co do dorobku bramkowego, zgromadził 69 goli, o osiem mniej od Pelé.