N'Golo Kanté z zagrożonym występem na mundialu

Walka o powrót do pełnej sprawności dla N'Golo Kanté zakończy się znacznie później, niż przewidywano. Wszystko przez nawrót urazu mięśniowego.

Kariera doświadczonego defensywnego pomocnika komplikuje się coraz bardziej. Wszystko ze względu na zdrowie fizyczne, które coraz częściej zmusza go do przebywania poza boiskiem.

Tym razem rekonwalescencja przebiega o wiele dłużej, niż kiedykolwiek. 31-latka po raz ostatni widziano na murawie w połowie sierpnia, w ramach derbowego starcia z Tottenhamem na Stamford Bridge. W drugiej połowie rywalizacji musiał przedwcześnie zejść do szatni przez kontuzję.

Skany wykazały problemy mięśniowe. Pierwotnie powrót kluczowego zawodnika środka pola planowano na początek października.

Jak jednak poinformował trener Graham Potter, Kanté doświadczył kolejnych komplikacji przy powrocie do pełni sprawności i na jego obecność na sesjach treningowych trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Co więcej, „L'Equipe” ustaliło, że pauza potrwa nawet pięć tygodni. Zgodnie z raportem, Kanté na pewno nie pokaże się do gry w październiku.

Selekcjoner Didier Deschamps po raz ostatni miał okazję sprawdzić zawodnika na początku czerwca w Lidze Narodów, a później nie było to możliwe przez urazy.

Pomocnik odnosi spor kontuzji mięśniowych, szczególnie od sezonu 2019/2020. Nigdy wcześniej jednak nie musiał on pauzować tak długi okres.

W bieżącej kampanii prawonożny zawodnik zaliczył łącznie zaledwie dwa występy.