Nici z transferu Rakowa Częstochowa! Zaporowa cena zniweczyła plany

2024-09-06 21:58:48; Aktualizacja: 1 godzina temu
Nici z transferu Rakowa Częstochowa! Zaporowa cena zniweczyła plany Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Piotr Koźmiński [Goal.pl]

Raków Częstochowa w ostatnich dniach negocjował warunki definitywnego transferu z udziałem Lasse Nordåsa, który od roku występuje w Tromsø IL. Finalnie napastnik ten nie zawita jednak na Limanowskiego, ponieważ kluby nie dogadały się co do ostatecznej kwoty odstępnego - poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Raków Częstochowa w ostatni dzień okienka transferowego zadowolił swoich kibiców dopinając na ostatni guzik transfer z udziałem Michaela Ameyawa z Piasta Gliwice. Skrzydłowy, który ostatnio był łączony z powołaniem do reprezentacji Polski, dołączył do drużyny dowodzonej przez trenera Marka Papszuna za sprawą aktywowanej klauzuli wykupu opiewającej na milion euro.

Transfer ten może być przyzwoitym wzmocnieniem ofensywnej linii, choć działacze jednokrotnych mistrzów Polski jeszcze przed końcem okna, chcieli również zakontraktować nowego napastnika. Dlatego też w gronie zawodników, którzy tego lata mogliby jeszcze zawitać na Limanowskiego, wymieniano Lasse Nordåsa. Norweg od roku ubiera trykot rodzimego Tromsø IL, dla którego w obecnym sezonie zdobył łącznie jedenaście bramek i trzy asysty w 26 meczach.

Raków początkowo wyłożył na stół kwotę w wysokości 1,28 miliona euro, lecz ta nie usatysfakcjonowała działaczy norweskiego zespołu, którzy w odpowiedzi zażyczyli sobie ponad 1,5 miliona euro. Wydawało się, że transakcja ta może niebawem zostać dopięta, ponieważ letnia sprzedaż Ante Crnaca do Norwich City za około 11 milionów euro nieco podbudowała klubową kasę.

Najnowsze informacje napływające od Piotra Koźmińskiego z Goal.pl dla kibiców Rakowa nie będą jednak zadowalające, ponieważ dziennikarz ten twierdzi, że temat Nordåsa został już zamknięty.

Norweg nie zanotuje letniej przeprowadzki do Rakowa, ponieważ obie strony najzwyczajniej w świecie nie dogadały się w sprawie końcowych warunków transferu, tak jak miało to miejsce jakiś czas temu, kiedy częstochowianie również starali się o pozyskanie tego gracza.