Niclas Füllkrug, król strzelców Bundesligi z poprzedniego sezonu, po zdobyciu pierwszej bramki dla Borussii Dortmund

2023-09-30 10:12:45; Aktualizacja: 1 rok temu
Niclas Füllkrug, król strzelców Bundesligi z poprzedniego sezonu, po zdobyciu pierwszej bramki dla Borussii Dortmund Fot. Florencia Tan Jun / SPP/SIPA USA/PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: DAZN

Na finiszu letniego okna transferowego Borussia Dortmund sprowadziła do siebie Niclasa Füllkruga. Były napastnik Werderu Brema w piątym występie dla nowej drużyny wpisał się wreszcie na listę strzelców.

Ekipa z Signal Iduna Park długo zastanawiała się nad tym, czy jej ofensywa potrzebuje nowego ogniwa. Ostatecznie tuż przed zamknięciem mercato sfinalizowała ona transfer atakującego.

Król strzelców Bundesligi (ex aequo z Christopherem Nkunku) został pozyskany za 15 milionów euro, w tym dwumilionowe bonusy.

Dosyć długo czekaliśmy na pierwsze trafienie Niclasa Füllkruga dla Borussii Dortmund. Ten moment nadszedł w starciu z TSG 1899 Hoffenheim (3:1). 30-latek otworzył wynik zawodów.

Po zakończeniu rywalizacji autor 16 goli z poprzedniego sezonu skomentował swój występ i bramkę.

– Niestety, nie miałem łatwego początku w BVB i musiałem poradzić sobie z kilkoma problemami w ciągu pierwszych dwóch lub trzech tygodni – wyznał w rozmowie z DAZN.

– Pokonaliśmy następną małą przeszkodę. To są wyniki, które nas umacniają – zauważył.

– Cieszę się, że wszystko idzie teraz dobrze i że mam czas na zaaklimatyzowanie się w drużynie – oznajmił.

Dla BVB było to trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu, które na dodatek dało pozycję lidera. Teraz ruch należy do Stuttgartu, Bayeru Leverkusen oraz RB Lipsk i Bayernu Monachium. Te ostatnie spotkają się ze sobą w bezpośrednim pojedynku.