Nicolò Zaniolo puszcza oko do giganta z Serie A. „Gra tam byłaby przyjemnością”
2023-06-29 11:44:51; Aktualizacja: 1 rok temuNicolò Zaniolo w burzliwych okolicznościach opuścił Włochy, trafiając do Galatasaray. W Turcji czuje się dobrze, lecz nie wyklucza rychłego powrotu do ojczyzny. Myśli szczególnie o jednym klubie. „Kibicuję mu od dziecka” - zapewniał 23-latek.
Pomocnik z Massy w swej karierze szkolił się już we Fiorentinie, Interze Mediolan i AS Romie, w której barwach zdołał zadebiutować w rozgrywkach Serie A.
Wielki talent Zaniolo przykuwał uwagę całego piłkarskiego świata. Związek ten układać się świetnie, lecz tylko do pewnego momentu. Niegdyś ciepła relacja stała się toksyczna.
Kibiców „Giallorossich” zaczęła po czasie irytować postawa reprezentanta Italii. Ten sprawiał wrażenie nieobecnego. Jak się okazało, myślał o odejściu.Popularne
Po licznych przepychankach udało mu się rzutem na taśmę dołączyć do Galatasaray. Trzeba przyznać, że to niezbyt oczywisty kierunek dla młodego zawodnika, który wcześniej zachwycał w topowej europejskiej lidze.
Nad Bosforem Zaniolo czuje się dobrze. Pierwsze pół roku na obczyźnie okrasił pięcioma golami i asystą. Dołożył zatem cegiełkę do mistrzostwa Turcji.
W rozmowie z „La Gazzetta dello Sport” przyznał jednak, że nie wyklucza letniego transferu.
- Czuje się dobrze w Stambule i gram w Lidze Mistrzów. Jeśli do końca sierpnia pojawi się dobra okazja dla Galatasaray i dla mnie, wówczas weźmiemy ją pod uwagę - powiedział pomocnik.
Niedawno włoskie media łączyły go z zasileniem szeregów Juventusu. Zaniolo nie ukrywa, iż chciałby trafić do 36-krotnych mistrzów kraju.
- Juventus bez Ligi Mistrzów to nadal Juventus. Od dziecka zawsze kibicowałem „Bianconerim”, moim idolem był Pogba. Gra w tam byłaby przyjemnością. Mówimy tu o wielkim klubie. Powtarzam: jeśli będzie okazja, która sprawi, że wszyscy będą szczęśliwi – Galatasaray, ja i Juve – wówczas z niej skorzystam.
***