Nie FC Barcelona, tylko Arabia Saudyjska?! Oferują 55 milionów euro na koniec okna

Arabia Saudyjska wyciąga ręce po kolejnego uzdolnionego gracza ze Starego Kontynentu. Na sam koniec okna transferowego 55 milionów euro za Gonçalo Inácio proponuje Al-Ittihad. 24-latek ma bardzo wysokie notowania wśród działaczy FC Barcelony - podaje „A Bola”.

Saudyjczycy już dawno zmienili plan działania. Z początku celowali tylko w transfery wielkich gwiazd, by jak najmocniej zwiększyć prestiż ligi. Z czasem jednak zaczęli spoglądać także na młode europejskie talenty.

Dzisiaj 20-letni zawodnik, który decyduje się na przenosiny na Bliski Wschód to nic nowego.

Wygląda na to, że w Saudi Pro League może dojść do kolejnego spektakularnego ruchu z udziałem gracza rozchwytywanego w topowych ligach.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak negocjuje sensacyjny transfer do Polski

„Jak Lukas Podolski kupi klub, to wtedy wrócę do Polski pomóc Górnikowi Zabrze!”

„Jego przygoda z Legią Warszawa dobiegła końca”

Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa

Ostatni dzień letniego okna transferowego w Polsce - Relacja na żywo [08/09/2025]

„Nie żałuję, że odszedłem z FC Barcelony”

Będzie opcją dla Jana Urbana? Reprezentacja Polski wciąż jest jego celem

Lech Poznań zamierza ruszyć po hitowy transfer. „Pewnie zrobimy wszystko”

Next

Jak zapewnia „A Bola”, Al-Ittihad ruszyło z całą mocą po Gonçalo Inácio ze Sportingu. Na ten moment proponuje 55 milionów euro plus pokaźne bonusy. 

„Klub z Arabii Saudyjskiej nadal analizuje wszystkie możliwe warunki, aby spróbować odzyskać obrońcę z Alvalade w ciągu najbliższych kilku godzin” - zapewnia portugalski dziennik.

Co istotne, sam 24-latek przejawia zainteresowanie takim ruchem. Jego agent przebywa obecnie w Dubaju, w otoczeniu przedstawicieli zainteresowanego zespołu.

17-krotny reprezentant Portugalii ma wkrótce usiąść do negocjacji z wysłannikami Al-Ittihad. Sprawa jest dynamiczna - tutaj wiele może się zdarzyć.

Powyższe informacje powinny szczególnie zainteresować FC Barcelonę. To właśnie wychowanek „Lwów” znajduje się na szczycie listy życzeń Deco w kontekście wzmocnienia formacji defensywnej. Dyrektor sportowy z Katalonii liczył jednak na to, że będzie mógł rozpocząć pracę nad wymarzonym ruchem dopiero przyszłego lata. Niewykluczone, że lada moment ta opcja przepadnie. 

„A Bola” dodaje, że Sporting jeszcze się opiera. Oferta wykraczająca ponad 60 milionów może ten opór stłamsić.

Wszechstronny Gonçalo Bernardo Inácio jest kluczową postacią dla drużyny z Lizbony. Odgrywa także coraz istotniejszą rolę w kadrze.