Nie tylko Manchester City. Rodri na celowniku trzech klubów

Gdy pojawiło się zainteresowanie ze strony „Obywateli”, wydawało się, że 22-latek jest zdecydowany na przenosiny do Premier League. W pewnej chwili zmienił jednak zdanie i powierzył swoją przyszłość dyrekcji „Los Colchoneros”, która, co zrozumiałe, zapewniła go o chęci kontynuowania z nim współpracy. Mało tego, sześciokrotny reprezentant Hiszpanii latem miał otrzymać podwyżkę, w zamian za zwiększenie kwoty wykupu w jego kontrakcie.

Przypomnijmy, że na ten moment wynosi ona 70 milionów euro, co przyciąga kolejne kluby. Według rozgłośni Cadena SER do wyścigu po podpis defensywnego pomocnika dołączyła Barcelona oraz Bayern Monachium.

Katalończycy widzą w Rodrim doskonałego zmiennika dla Sergio Busquetsa. Natomiast Bawarczycy chcą uczynić z niego filar swojej drużyny. Rosły zawodnik na Allianz Arena byłby swoistym następcą Javiego Martíneza, który przez wiele lat dzierżył miano najdroższego gracza w historii „Gwiazdy Południa”. 

Należy jednak dodać, że pomimo zainteresowanie ze strony mistrzów Hiszpanii oraz lidera niemieckiej Bundesligi, w tej chwili faworytem pozostaje Manchester City. Anglicy mają bowiem asa w rękawie, którym jest Nicolás Otamendi. Argentyński defensor znajduje się na celowniku madrytczyków i dlatego proponują oni włączenie do go do transakcji z udziałem Rodriego. W ten sposób zwycięzca Premier League zapłaciłby tylko 45 milionów euro, a Diego Simeone zyskałby doświadczonego stopera. 

W obecnym sezonie 22-letni pomocnik rozegrał w barwach „Los Rojiblancos” 46 spotkań, zdobył dwie bramki i zanotował asystę.