„Nie widzę u niego żadnych blokad”. Mariusz Jop ucieszony z powrotu piłkarza Wisły Kraków

2025-05-16 10:47:37; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
„Nie widzę u niego żadnych blokad”. Mariusz Jop ucieszony z powrotu piłkarza Wisły Kraków Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Wisła Kraków

Po bardzo długiej, żmudnej rehabilitacji do akcji jeszcze w kwietniu do akcji powrócił Joseph Colley. Obrońca ostatnio dwukrotnie znalazł się w kadrze meczowej pierwszej drużyny Wisły Kraków. Czy w końcu kibice zobaczą go na murawie? Głos w sprawie swojego podopiecznego na konferencji prasowej zabrał trener Mariusz Jop.

Na początku sierpnia potwierdziła się najgorsza z możliwych diagnoz. W klubowych mediach ukazał się komunikat, że w trakcie jednego z meczów eliminacyjnych do Ligi Europy Colley zerwał ścięgno Achillesa. To oznaczało, że zawodnik wróci do akcji dopiero pod koniec sezonu.

Zgodnie z przewidywaniami 26-letni wychowanek Chelsea pod koniec marca wznowił treningi, a później dwukrotnie zaangażował się w akcję w III-ligowych rezerwach.

To bardzo ważny powrót, tym bardziej że „Białą Gwiazdę” czekają baraże o upragniony awans do Ekstraklasy.

Szkoleniowiec Wisły miał okazję bacznie przyglądać się Colleyowi w akcji. Pomimo tak długiego rozbratu z futbolem na pierwszy rzut oka nie dostrzega u niego spadku jakości oraz braku pewności siebie w grze obronnej lub pojedynkach o piłkę.

– Jeśli chodzi o kwestie mentalne, nie widzę u niego żadnych blokad czy oporów w pojedynkach, szczególnie w defensywie. Wręcz przeciwnie, myślę, że wraca do dobrej formy. W międzyczasie zaliczył dobre spotkanie w drugim zespole. Jest z nami, trenuje z pierwszą drużyną, więc na pewno na niego liczę. Zobaczymy, czy będzie potrzeba, by pokazał się na boisku w najbliższym meczu – opisał Jop.

Nie jest jasne, jaka przyszłość czeka byłego reprezentanta Szwecji U-19. Brakuje jakichkolwiek przesłanek mówiących o przedłużeniu wygasającego za półtora miesiąca kontraktu.

Colley osiedlił się w Krakowie w styczniu 2022 roku po przeprowadzce z Chievo Verona. Od tamtej pory rozegrał 67 spotkań w oficjalnych rozgrywkach.