Niecodzienne znalezisko na meczu Ekstraklasy. Zguba trafiła do właściciela [WIDEO]

2025-03-29 21:35:05; Aktualizacja: 2 dni temu
Niecodzienne znalezisko na meczu Ekstraklasy. Zguba trafiła do właściciela [WIDEO] Fot. Canal+ Sport
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info | Kuba Seweryn [X.com]

Sędzia Paweł Raczkowski przerwał po zaledwie kilkunastu sekundach mecz Lechii Gdańsk z Jagiellonią Białystok (1:0) ze względu na znaleziony na murawie... telefon.

Drugie sobotnie spotkanie na poziomie Ekstraklasy zakończyło się odniesieniem niespodziewanego zwycięstwa przez „Biało-Zielonych”, co umożliwiło im wydostanie się ze strefy spadkowej.

Odniesienie tego sukcesu przez gospodarzy poprzedziła niecodzienna sytuacja boiskowa związana z przerwaniem zawodów przez sędziego Pawła Raczkowskiego zaledwie kilkanaście sekund po ich rozpoczęciu.

Miało to związek ze zlokalizowaniem na murawie... telefonu.

Arbiter przyjrzał się nietypowemu znalezisku i oddał je jednej z osób znajdującej się przy ławce rezerwowych, by przedmiot trafił w późniejszym czasie do właściciela.

Kuba Seweryn poinformował na X.com, że telefon wrócił do właściwych rąk. A tymi okazały się te należące do jednego z chłopców od podawania piłek na stadionie w Gdańsku.

Tym samym należy przypuszczać, że komórka wypadła mu z kieszeni w trakcie znoszenia z kolegami płachty reklamowej z logiem Ekstraklasy lub innego baneru jednego ze sponsorów.