Niedawny dyrektor sportowy Śląska Wrocław kontratakuje. „Nawet największy naiwniak na świecie złapałby się za głowę”

2024-11-13 20:31:21; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Niedawny dyrektor sportowy Śląska Wrocław kontratakuje. „Nawet największy naiwniak na świecie złapałby się za głowę” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: David Balda [Twitter]

We wtorek Śląsk Wrocław poinformował o odejściu z klubu Jacka Magiery, ale i Davida Baldy, czyli jego dotychczasowego dyrektora sportowego. Pracę Czecha w klubie podsumował dłuższym tekstem Szymon Janczyk z Weszlo.com. Działacz postanowił mu odpowiedzieć.

Paru dziennikarzy zapowiadało duże zmiany w szeregach Śląska Wrocław po jego niedzielnej porażce z Górnikiem Zabrze 0:1 i chociaż trzeba było chwilę poczekać na oficjalny komunikat, to w końcu ujrzał on światło dzienne we wtorek. Raptem dziewięć punktów zdobytych na przestrzeni 14 meczów i ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy kosztowało posady Jacka Magierę oraz Davida Baldę.

Tego pierwszego zastąpią na razie Michał Hetel i Marcin Dymkowski, a następcą drugiego został Rafał Grodzicki. Po czasie Czech wrzucił na Twittera pożegnalny post.

Niejako pożegnać postanowił go również Szymon Janczyk. Dziennikarz Weszlo.com podsumował pracę dyrektora sportowego we Wrocławiu.

„David Balda to bajerant i dyletant, żadna nowość. Pisaliśmy, ostrzegaliśmy, tłumaczyliśmy. Podczepił się pod wyniki Jacka Magiery, ale na dłuższą metę to nie mogło się udać. Większość jego transferów to nie drobne pomyłki. To były kompletne katastrofy” - zaprosił na swój tekst.

W nim nie zabrakło oceny ruchów autorstwa Czecha, w tym pozyskania Camerona Borthwicka-Jacksona, Kennetha Zohoré, Buraka İnce czy Juniora Eyamby. Całość można przeczytać TUTAJ.

Balda postanowił odnieść się do tego materiału.

„Szymon, nawet największy naiwniak na świecie złapałby się za głowę, czytając to, co piszesz. A jeśli ktoś w to naprawdę wierzy, to nie wiem, kogo bardziej żałować - ciebie czy jego. Może warto na chwilę się zatrzymać, spojrzeć na to z innej perspektywy i po prostu sprawdzić fakty. Dzięki temu nie będziesz wyglądał na kompletnego głupca, bo masz potencjał, by zostać naprawdę dobrym dziennikarzem, wystarczy, że zaczniesz patrzeć szerzej i skupić się na faktach. Nasze popichowanie było naprawdę zabawne :) Trzymaj się” - napisał działacz.