Niels Frederiksen o sytuacji Mikaela Ishaka

Trener Lecha Poznań Niels Frederiksen przedstawił sytuację kadrową przed inauguracją w Pucharze Polski. Duńczyk ocenił między innymi stan zdrowia lidera linii napadu, czyli Mikaela Ishaka.

Siedmiokrotny reprezentant Szwecji to od długiego czasu fundamentalna postać w „niebieskiej” stolicy Wielkopolski. Na polskich boiskach rozgrywa już piątą kampanię. W edycji 2021/2022 przyczynił się mocno do zdobycia mistrzowskiego tytułu oraz wielokrotnie błyszczał także na arenie europejskiej.

Tak się złożyło, że w ostatniej kolejce przeciwko Śląskowi Wrocław piłkarz nie mógł znaleźć się w kadrze meczowej przez drobny uraz. Pomimo nieobecności ważnej persony Lech pokonał wicemistrza kraju przy Bułgarskiej 1-0.

Z Ishakiem jest już lepiej, o czym świadczą słowa Frederiksena. Szkoleniowiec z przeszłością w Brøndby IF ujawnił, że jego podopieczny czuje się na tyle dobrze, aby móc zameldować się na murawie już w czwartkowym starciu pierwszej rundy Pucharu Polski z Resovią, ale zastanawia się, czy decyzja o wystawieniu go przynajmniej z ławki na mniejszy rozmiar czasowy jest warta ryzyka.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

– Od wtorku uczestniczy już w zajęciach z resztą drużyny. Wygląda to wszystko dobrze, ale nie mam pewności, czy weźmie udział w najbliższym spotkaniu. Myślę, że poczekamy z tym do niedzieli. Jest jednak gotowy, by znowu grać – wyjaśnił niejednoznacznie 53-latek.

Kapitan „Kolejorza” w trwającym sezonie opuścił jeszcze mecz z Rakowem Częstochowa. Łącznie w siedmiu pojedynkach Ekstraklasy zbudował już całkiem imponujący bilans, strzelając pięć goli i zaliczając asystę.

Jedynymi nieobecnymi na Podkarpaciu z pierwszego zespołu będą Elias Andersson, Daniel Håkans oraz Filip Dagerstål.