Niels Frederiksen przed meczem z Puszczą Niepołomice. „Istnieje wiele wyjaśnień dla naszej gorszej gry”

2025-05-03 12:32:41; Aktualizacja: 13 godzin temu
Niels Frederiksen przed meczem z Puszczą Niepołomice. „Istnieje wiele wyjaśnień dla naszej gorszej gry” Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Lech Poznań

Niels Frederiksen, trener Lecha Poznań, wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem ligowym przeciwko Puszczy Niepołomice.

W ostatniej kolejce „Kolejorz” niespodziewanie tylko zremisował z Radomiakiem Radom i w tym momencie jego strata do prowadzącego Rakowa Częstochowa wynosi dwa punkty.

Szkoleniowiec zespołu zdążył przeanalizować poprzednie spotkanie. Mając to na uwadze, podzielił się wnioskami.

– Ostatni mecz nie był dobry, szczególnie druga połowa była słaba. Według mnie przestaliśmy grać w piłkę, byliśmy trochę zbyt pasywni. Nie atakowaliśmy i nie próbowaliśmy strzelić kolejnego gola. Za bardzo dajemy się zepchnąć do defensywy i za nisko naciskamy w pewnych momentach. W porównaniu do pierwszej połowy straciliśmy sporo na intensywności oraz pressingu – zauważył Niels Frederiksen.

– Istnieje wiele wyjaśnień dla naszej gorszej gry. Taka sytuacja zdarzała się już kilka razy. Najważniejsze jest to, abyśmy zawsze chcieli atakować, próbować strzelić drugiego i trzeciego gola. Nie powinniśmy po prostu bronić prowadzenia, ponieważ nie jest to dobre dla naszej gry. Wtedy jesteśmy pasywni i słabi z piłką, ruszamy się zbyt mało. Musimy być lepsi, aby poradzić sobie z tym problemem – stwierdził.

– Czasem jesteśmy zbyt ostrożni. Nie podejmujemy ryzyka, które musimy podejmować jako drużyna. Jeśli mamy być najlepszą wersją siebie, musimy zaryzykować, grać wysoko i być agresywni w tym, co robimy – podkreślił.

Lech Poznań dodatkowo mierzy się z problemami kadrowymi.

– W tym momencie wielu naszych piłkarzy nie może trenować z pełnymi obciążeniami. Chodzi o Patrika Walemarka, Radosława Murawskiego – wyznał Duńczyk.

– Mamy wielu dobrych zawodników, więc możemy sobie z tym poradzić. Nie jest to jednak optymalna sytuacja. W Danii mamy takie powiedzenie, że śmierć jednego jest chlebem lub jedzeniem dla drugiego – dodał, wskazując na graczy z akademii.

Mecz rozpocznie się o godzinie 20:15.