Niemcy: Nawet osiem lat zawieszenia za... odgryzienie kawałka nosa
2018-10-27 09:36:06; Aktualizacja: 6 lat temu
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu niemieckiej ligi regionalnej.
W dziesiątej kolejce spotkań Kreisliga B Süd mierzyły się ze sobą SV Preußen Eiberg oraz Essener SG II. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3 i miało wiele zwrotów akcji, lecz po meczu lokalni kibice mogli rozmawiać nie o fantastycznym widowisku, a o dziwnym incydencie. Jednemu z piłkarzy gospodarzy puściły nerwy i ugryzł swojego oponenta. Odgryzł mu przy tym kawałek nosa.
„ESPN” informuje, że niemieckie prawo zabrania zdradzenia tożsamości atakującego oraz jego ofiary ze względu na prywatność, ale dziennikarzom udało się ustalić, że już trwa weryfikacja całego zdarzenia przez regionalny oddział związku piłkarskiego. Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ zawodnik przyjezdnych doznał uszczerbku na zdrowiu i konieczna była hospitalizacja.
Na mecz wezwana została nawet policja, a poszkodowanego przewieziono do szpitala, gdzie przeszedł operację. Obecnie powoli dochodzi do zdrowia, a jego rywal oczekuje na wyrok w sprawie. Według regulaminu może mu grozić nawet od sześciu tygodni do ośmiu lat zawieszenia.Popularne
Na razie pewne jest to, że Preußen Eiberg nie zamierza pozbywać się swojego gracza i wspiera go w trudnej sytuacji. Klub również oczekuje na decyzję, a fakt, iż piłkarz nie został zwolniony, może ułatwić całe postępowanie. To ma się zakończyć 30 października. Tymczasem trener drużyny apeluje o jak najniższy wymiar kary i przypomina, że w podobnej sytuacji znalazł się sam Luis Suárez, który po ugryzieniu Giorgio Chielliniego na mundialu został zawieszony na cztery miesiące.
- Należy znaleźć różnicę między byciem człowiekiem a byciem piłkarzem. Każdy zasługuje na drugą szansę - przekonuje Thomas Cichon.
- Luis Suárez nadal gra dla reprezentacji i swojego klubu. Jasne, my jesteśmy na zupełnie innym poziomie, ale nie możemy czynić niektórych spraw większymi niż są w rzeczywistości.