Nieprawdopodobny gol bramkarza z 90 metrów [WIDEO]

Jesse Joronen przez swój wyczyn stał się na chwilę jednym z najpopularniejszych bramkarzy świata.

Fin, który przebywa obecnie w Stevenage w ramach wypożyczenia z Fulham, strzelił gola we wczorajszym meczu z Wycombe. Golkiper zdobywający bramki to rzecz jasna rzadkość, szczególnie gdy robi to z takiej odległości i w takim sposób. Do tego niezamierzenie.

W 10. minucie wspomnianego spotkania 22-latek wyszedł przed własne pole karne, by dopaść do bezpańskiej piłki przed zawodnikami gości. Joronen postanowił nie przyjmować futbolówki i nie kalkulując wybił ją daleko przed siebie, w stronę linii ataku własnego zespołu. Ta uderzona z niezbyt szczególną mocą skozłowała na 16. metrze i przelobowała bramkarz rywali wpadając do bramki. Stevenage wygrało ostatecznie 2:1.