Niesamowity comeback w półfinale play-offów o Championship. Mecz sezonu?! [WIDEO]

Niesamowity comeback w półfinale play-offów o Championship. Mecz sezonu?! [WIDEO] fot. Viaplay
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Sheffield Wednesday dokonało niemożliwego. W rewanżowym półfinałowym starciu w play-offach o Championship odrobiło czterobramkową stratę do Peterborough United (0:4, 5:1, 5:3 w karnych) i awansowało do finału.

Popularne „Sowy” niemal do samego końca sezonu zasadniczego walczyły z Ipswich Town o zajęcie lokaty dającej bezpośredni bilet do gry w przyszłym sezonie na zapleczu Premier League.

Finalnie nie wyszły zwycięsko z tej batalii, ale mimo to uchodziły za faworyta do odniesienia zwycięstwa w play-offach.

Ku zaskoczeniu wielu ekspertów, dziennikarzy oraz kibiców niespodziewanie poległy aż 0:4 w pierwszym półfinale na wyjeździe z Peterborough United, które rzutem na taśmę dostało się do czołowej szóstki League One kosztem Derby County.

W tej sytuacji mogło się wydawać, że Sheffield Wednesday wypisało się z walki o awans i w drugim meczu na Hillsborough Stadium postara się godnie pożegnać z rozgrywkami.

Podopieczni Darrena Moore'a nie zamierzali jednak składać broni, wierząc w odrobienie poniesionych strat. Dlatego od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się na rywala, czego efektem było objęcie dwubramkowego prowadzenia do przerwy.

Tym samym „Sowy” znalazły się w połowie drogi do osiągnięcia wyznaczonego celu. W drugiej połowie kreowanie sytuacji nie przychodziło im już tak łatwo, ponieważ rywal postawił na totalną defensywę.

Ta taktyka nie przyniosła spodziewanego skutku, ponieważ w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry całe Hillsborough Stadium zostało wprowadzone w stan euforii po trafieniu Liama Palmera na 4:0.

W ten sposób Sheffield Wednesday doprowadziło do dogrywki, gdzie na ich nieszczęście, tuż przed zmianą stron, samobójcze trafienie zanotował Lee Gregory.

Gospodarze byli jednak w takim gazie, że nie przeżywali zbyt długo tego niepowodzenia i na kilka minut przed końcem meczu Callum Paterson ponownie wyprowadził klub na czterobramkowe prowadzenie, doprowadzając do rzutów karnych. W nich pudło na wagę awansu „Sów” zanotował Dan Butler. 

Dzięki temu fantastycznemu comebackowi zapisana została kolejna piękna karta w historii angielskiego futbolu. Teraz tylko w nogach piłkarzy Moore'a pozostaje to, czy zakończy się ona awansem do Championship.

O tym przekonamy się 29 maja na Wembley, gdzie Sheffield Wednesday zmierzy się ze zwycięzcą pary Barnlsey - Bolton (1:1).

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy