Niesamowity comeback w półfinale play-offów o Championship. Mecz sezonu?! [WIDEO]

2023-05-19 07:35:23; Aktualizacja: 1 rok temu
Niesamowity comeback w półfinale play-offów o Championship. Mecz sezonu?! [WIDEO] Fot. Viaplay
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Sheffield Wednesday dokonało niemożliwego. W rewanżowym półfinałowym starciu w play-offach o Championship odrobiło czterobramkową stratę do Peterborough United (0:4, 5:1, 5:3 w karnych) i awansowało do finału.

Popularne „Sowy” niemal do samego końca sezonu zasadniczego walczyły z Ipswich Town o zajęcie lokaty dającej bezpośredni bilet do gry w przyszłym sezonie na zapleczu Premier League.

Finalnie nie wyszły zwycięsko z tej batalii, ale mimo to uchodziły za faworyta do odniesienia zwycięstwa w play-offach.

Ku zaskoczeniu wielu ekspertów, dziennikarzy oraz kibiców niespodziewanie poległy aż 0:4 w pierwszym półfinale na wyjeździe z Peterborough United, które rzutem na taśmę dostało się do czołowej szóstki League One kosztem Derby County.

W tej sytuacji mogło się wydawać, że Sheffield Wednesday wypisało się z walki o awans i w drugim meczu na Hillsborough Stadium postara się godnie pożegnać z rozgrywkami.

Podopieczni Darrena Moore'a nie zamierzali jednak składać broni, wierząc w odrobienie poniesionych strat. Dlatego od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się na rywala, czego efektem było objęcie dwubramkowego prowadzenia do przerwy.

Tym samym „Sowy” znalazły się w połowie drogi do osiągnięcia wyznaczonego celu. W drugiej połowie kreowanie sytuacji nie przychodziło im już tak łatwo, ponieważ rywal postawił na totalną defensywę.

Ta taktyka nie przyniosła spodziewanego skutku, ponieważ w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry całe Hillsborough Stadium zostało wprowadzone w stan euforii po trafieniu Liama Palmera na 4:0.

W ten sposób Sheffield Wednesday doprowadziło do dogrywki, gdzie na ich nieszczęście, tuż przed zmianą stron, samobójcze trafienie zanotował Lee Gregory.

Gospodarze byli jednak w takim gazie, że nie przeżywali zbyt długo tego niepowodzenia i na kilka minut przed końcem meczu Callum Paterson ponownie wyprowadził klub na czterobramkowe prowadzenie, doprowadzając do rzutów karnych. W nich pudło na wagę awansu „Sów” zanotował Dan Butler. 

Dzięki temu fantastycznemu comebackowi zapisana została kolejna piękna karta w historii angielskiego futbolu. Teraz tylko w nogach piłkarzy Moore'a pozostaje to, czy zakończy się ona awansem do Championship.

O tym przekonamy się 29 maja na Wembley, gdzie Sheffield Wednesday zmierzy się ze zwycięzcą pary Barnlsey - Bolton (1:1).