Niesamowity wyścig o Trofeo Pichichi. Kosmiczny Artem Dowbyk wyszedł na prowadzenie
2024-05-24 23:55:12; Aktualizacja: 5 miesięcy temuWyścig o Trofeo Pichichi w dobiegającej już końca kampanii trwa do ostatniej kolejki. Obecnie na prowadzeniu z dorobkiem 24 bramek znajduje się Artem Dowbyk, który podczas meczu Girony z Granadą (7-0) popisał się hat-trickiem.
Na ten moment sezon 2023/2024 hiszpańskiej LaLigi oficjalnie zakończyły już dwie drużyny. Mowa tu o Gironie oraz Granadzie, które mierzyły się ze sobą w piątkowy wieczór.
Tym razem rewelacyjny kolektyw stworzony przez trenera Míchela również nie zawiódł, bowiem jego podopieczni zdemolowali swoich rywali wynikiem 7-0. Co prawda końcowy rezultat nie miał żadnego wpływu na układ w tabeli obu drużyn, lecz pojedynek ten zmienił bardzo dużo w kontekście klasyfikacji najlepszych strzelców.
Kosmiczne spotkanie w trykocie Girony rozegrał Artem Dowbyk. Ukraiński napastnik nie dawał defensorom Granady spokoju i ostatecznie popisał się hat-trickiem, który na ten moment zapewnia mu zwycięstwo w wyścigu o Trofeo Pichichi.Popularne
Rywalizacja o tę nagrodę jest w trwającym jeszcze sezonie niezwykle emocjonująca, bowiem na samym szczycie zestawienia wciąż jest bardzo ciasno. Pierwsze miejsce zajmuje wspomniany wcześniej Dowbyk, a na jego koncie możemy znaleźć łącznie 24 bramki, które zdobył w 36 spotkaniach.
Zaraz za jego plecami znajduje się napastnik Villarrealu Alexander Sørloth, który również zachwyca w tej kampanii swoją imponującą formą. Co kluczowe ma on na swoim koncie 23 trafienia, zanotowane w 33 spotkaniach. Wszystko jest zatem w jego rękach, bowiem do Dowbyka traci on tylko jedną bramkę. Ma on jednak jeszcze jedno spotkanie w zapasie, a mowa tu o nadchodzącej potyczce z Osasuną.
***
Czołowa klasyfikacja strzelców LaLigi:
1. Artem Dowbyk (Girona) – 24 gole
2. Alexander Sørloth (Villarreal) – 23 gole*
3. Jude Bellingham (Real Madryt) – 19 goli*
4. Robert Lewandowski (FC Barcelona) – 18 goli*
5. Antoine Griezmann (Atlético Madryt) – 16 goli*
* – ci piłkarze mają do rozegrania o jedno spotkanie więcej.