Niesforny kibic Evertonu przemówił: Jest mi wstyd, ale...

Niesforny kibic Evertonu przemówił: Jest mi wstyd, ale... fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: Sunday People

Fan Evertonu, który z dzieckiem na rękach zaatakował bramkarza Lyonu Anthony'ego Lopesa, wypowiedział się na temat feralnego zajścia.

Lyon wygrał w czwartek na Goodison Park 2:1, ale spotkanie zostanie zapamiętane ze względu na nieprzyjemne wydarzenia z 64. minuty meczu. Piłkarze obu drużyn wdali się w szamotaninę, a emocji nie wytrzymał jeden z kibiców gospodarzy. Mimo iż miał on dziecko na rękach, podszedł jak najbliżej zawodników i uderzył golkipera „Les Gones” Anthony'ego Lopesa. Sprawą zajmuje się już UEFA oraz policja, a „The Toffees” nałożyli na kibica zakaz stadionowy. Teraz głos zabrał główny zainteresowany.

- Jest mi wstyd z powodu tego, co zrobiłem. Teraz już zdaję sobie z tego sprawę. Nie jestem p********* idiotą - stwierdził kibic w rozmowie z „Sunday People”. Jego dane nie zostały upublicznione, ponieważ chciał zachować anonimowość.

Mimo iż sam wdał się w bójkę, fan nie ukrywa rozczarowania postawą samych piłkarzy.

- To oni powinni świecić przykładem jako profesjonalni sportowcy.

- Postawiłem siebie i mojego syna w niebezpiecznej sytuacji nie koncentrując się na piłce, a nakręcając się wraz z innymi fanami. Zanim się zorientowałem, byłem już za bramką, która powinna być zamknięta. Everton powinien zachować wszelkie środki bezpieczeństwa. Wiedziałem, że stawiam się w niebezpiecznej pozycji. To nie było zamierzone, ale byłem zbyt skupiony na krzyczeniu na piłkarzy, którzy zachowywali się jak ś******.

- Zanim się zorientowałem, znalazłem się w sercu wydarzeń, pomyślałem: „co tu się dzieje do cholery”, teraz wygląda to jak wygląda. 

Choć kibic przyznaje się do błędu, nie ukrywa, że czuje się jak kozioł ofiarny.

- Cantona niegdyś zbiegł z boiska, kopnął kibica w stylu kung fu w klatkę piersiową, a nagle ja jestem najgorszą rzeczą, która spotkała futbol. Sami siebie oszukują? Nie wygląda to najlepiej na wideo, ale ja wiem, co się wydarzyło i co zamierzałem zrobić. Właśnie dlatego czuję się pokrzywdzony.

Kibic przyznał jeszcze, że Everton nie kontaktował się z nim w sprawie zakazu stadionowego, ale nie zamierza on składać apelacji. Z kolei policja z Liverpoolu wyjawiła, że fan sam zgłosił się na posterunek, by złożyć zeznania.

Nagranie z feralnego zajścia oraz więcej informacji na temat zakazu dla kibica można znaleźć TUTAJ.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło” Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło” Bayern Monachium ma nowego faworyta do zastąpienia Thomasa Tuchela Bayern Monachium ma nowego faworyta do zastąpienia Thomasa Tuchela

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy