Niklas Süle: To, czy zostanę jednym z najlepszych stoperów świata, jest tylko w moich rękach

2020-05-02 15:59:11; Aktualizacja: 4 lata temu
Niklas Süle: To, czy zostanę jednym z najlepszych stoperów świata, jest tylko w moich rękach Fot. Niklas Sule I Instagram
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Bayern

Niklas Süle wypowiedział się na temat swojego podejścia do piłki i celu na najbliższe lata.

24-letni środkowy obrońca trafił do Bayernu w 2017 roku z Hoffenheim. Od tamtej pory rozegrał w jego barwach 96 spotkań. W trwającym sezonie wybiegał na murawy Bundesligi tylko osiem razy. W październiku zeszłego roku Niemiec zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Od wielu tygodni zawodnik walczy o powrót do pełni sił.

- Gdy dzieje się u mnie coś złego, staram się wyciągać z tego jak najwięcej dobrego. Jest tak zarówno w sporcie, jak i życiu prywatnym. Oczywiście zdarzały się momenty w trakcie rehabilitacji, gdy wolałbym zostać w łóżku. Przytrafiały się głównie wtedy, gdy nie dostrzegałem postępów. Mimo to wracałem zmotywowany i kontynuowałem pracę. To również dzięki naszym trenerom i fizjoterapeutom.

- Nigdy nie brakowało mi pewności siebie, inaczej nie dołączyłbym do Bayernu. Jestem w 100 procentach przekonany, że po rehabilitacji wrócę silniejszy. Potrzebuję czasu, ale nie mam wątpliwości, iż tak będzie.

- Nie uważam się już za obiecującego piłkarza. Jesienią skończę 25 lat i moim celem jest bycie liderem. Nie jestem typem kapitana w stylu Manuela Neuera, Thomasa Müllera czy Joshuy Kimmicha, który kiedyś z pewnością nim zostanie. Chodzi mi o przewodzenie drużynie występami i pomaganie jej mową ciała.

- Virgil van Dijk trafił do Liverpoolu w wieku 26 lat. Zrobił krok w kierunku pozostania najlepszym obrońcą na świecie. Teraz jest na szczycie, mając poniżej 30 lat. Stoperzy osiągają swój najlepszy moment mniej więcej od 25. roku życia. Dysponujesz już wtedy doświadczeniem i spokojem, a jednocześnie jesteś na szczycie pod względem fizycznym. Ja chcę zrobić duży krok naprzód w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat. Jeśli ludzie powiedzą wtedy, że jestem jednym z najlepszych środkowych obrońców świata, będę szczęśliwy. Taki jest mój cel.

- Van Dijk znajdował się na radarach wszystkich, gdy występował w Southampton. Był jednak w stanie podnieść poprzeczkę dopiero po przenosinach do Liverpoolu. Ja mam na to szansę w Bayernie. Będę ciężko pracował. To, czy zostanę jednym z najlepszych stoperów świata, czy nie, jest tylko w moich rękach - powiedział Süle.