Erick Otieno rozpoczął środową potyczkę z Koroną Kielce w podstawowym składzie Rakowa Częstochowa. Kilka minut po starcie drugiej połowy lewy wahadłowy zakończył jednak udział w meczu. Zawodnik doznał urazu, biegnąc w kierunku piłki. Wydaje się, że mógł odnieść kontuzję mięśniową.
27-latek położył się na murawie. Nie był w stanie kontynuować gry i prowadzący mistrza Polski Dawid Szwarga wprowadził na boisko Jeana Carlosa Silvę.
Dokładna diagnoza dopiero będzie znana, natomiast kolejny uraz w szeregach Rakowa już teraz nie napawa optymizmem. Zwłaszcza że chodzi o piłkarza, który trafił do niego w ramach zimowego okna transferowego.
Środowy występ był jego siódmym w trykocie częstochowskiej ekipy.
Były gracz AIK Footboll właśnie został powołany do reprezentacji Kenii na turniej towarzyski w Malawi. Na razie nic nie jest przesądzone, ale jego wylot na zgrupowanie drużyny narodowej stanął pod znakiem zapytania.
Raków prowadzi z Koroną 2:0. Goście strzelili gole w pierwszych minutach meczu. Ich autorami byli Ante Crnac oraz Władysław Koczerhin.