Nowa polityka Legii. Czas na wielkie powroty?

Legia zamierza zmienić swoją politykę transferową, jakby w tym upatrując przyczyn mającego miejsce niemalże od początku roku kryzysu.

Niedawno jeden z właścicieli - Bogusław Leśnodorski - oświadczył, że klub ze stolicy zamierza postawić na zawodników sprawdzonych, czyli takich, którzy w przeszłości mieli okazję występować przy Łazienkowskiej 3, doskonale znają wymagania gry w Warszawie i co być może najważniejsze, w pełni utożsamiają się z barwami. To natychmiast spowodowało odświeżenie wątków związanych z powrotem Miroslava Radovicia czy Marcina Komorowskiego. 

Tymczasem "Przegląd Sportowy" informuje, że zrodził się również pomysł wypożyczenia Artura Jędrzejczyka. Reprezentant Polski powoli dochodzi do formy po długiej kontuzji, ale nie zawsze ma pewnie miejsce w składzie FK Krasnodar, co jest dość istotne w perspektywie wyjazdu na Euro 2016. Wszystko przez limity obcokrajowców obowiązujące w lidze rosyjskiej. Niemniej jednak jego obecny zespół walczy na kilku frontach, dlatego nie wiadomo, czy zdecydowałby się oddać defensora. Jak podaje wyżej wspomniany dziennik, rozmowy mają mieć miejsce jeszcze w tym tygodniu.

W nowej hierarchii transferowej Legii po byłych legionistach są wyróżniający się piłkarze z polskiej ligi, zwłaszcza urodzeni w naszym kraju, natomiast dopiero później ci wypatrzeni w ligach zagranicznych.