Nowe informacje w sprawie Wojciecha Szczęsnego. „Tego nie bierze pod uwagę”

Wojciech Szczęsny lada moment rozwiąże kontrakt z Juventusem. Znalezienie nowego klubu nie musi być jednak wcale takie łatwe - informuje Piotr Koźmiński.

Wojciech Szczęsny od dłuższego czasu jest na wylocie z Juventusu. Włosi czekali na oferty za Polaka, takowych jednak nie było, a jeśli już były, transfer nie dochodził do skutku.

Włodarze „Starej Damy” wzięli więc sprawy w swoje ręce i lada moment kontrakt 34-latka ma zostać rozwiązany za porozumieniem stron. Nową „jedynką” zostanie Michele Di Gregorio. 

Szczęsny zatem będzie szukał klubu na własną rękę. Jak poinformował Piotr Koźmiński, jest kilka możliwych scenariuszy. 

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Dziennikarz przekazał też, co na pewno się nie stanie. 84-krotny reprezentant Polski nie ma zamiaru przedwcześnie zakończyć kariery. W grę nie wchodzą także przenosiny do Arabii Saudyjskiej, które jakiś czas temu wydawało się bardzo pewne. 

Doświadczony bramkarz ma nie przyjąć także pierwszej lepszej oferty. Stąd możliwy jest nieprędki powrót. Zdaniem Koźmińskiego były piłkarz Arsenalu będzie gotów czekać nawet cały sezon, jeśli nie otrzyma w tym czasie sensownej propozycji. Podobnie było z Davidem De Geą, który ostatnio po roku na bezrobociu został zawodnikiem Fiorentiny.

Warszawianin spodziewa się także niespodziewanego. Trenuje indywidualnie nie tylko dla podtrzymania formy, ale zdaje sobie sprawę również z tego, że bramkarz któregoś z dużych klubów w trakcie sezonu może ulec kontuzji. Wtedy Polak mógłby szybko wejść w jego buty i zająć miejsce w bramce.