Nowe porządki w Leeds United – jedenastu piłkarzy odejdzie
2012-05-03 13:50:02; Aktualizacja: 12 lat temuLeeds United zanotowało kolejny słaby sezon. W związku z tym szkoleniowiec United Neil Warnock zdecydował się na mocne przewietrzenie szatni. Właśnie ogłosił, że z klubem pożegna się jedenastu graczy.
Pomocnik Adam Clayton, napastnicy: Ramon Nunez i Billy Paynter, obrońcy: Paul Connolly i Andy O'Brien oraz bramkarz Paul Rachubka zostali ze skutkiem natychmiastowym wystawieni na listę transferową. Jednocześnie władze klubu poinformowały, że wraz z końcem sezonu klub opuszczą: Alex Bruce, Lloyd Sam, Mikael Forsell, Danny Webber i Maik Taylor. Każdemu z nich w czerwcu kończy się kontrakt. Ponieważ Neil Warnock nie widzi ich w swoim zespole, żaden z nich nie otrzyma propozycji nowej umowy.
- To spora niespodzianka. Spodziewałem się zmian, to normalne po takim sezonie. Ale nie aż takich – komentuje decyzje bossa United legenda Leeds, Harry Kewell.
Od kilku lat wyniki klubu rzeczywiście nie są zadowalające. Notoryczny brak awansu do Premiership w końcu musiał spowodować trzęsienie ziemi. Bo za takie należy z pewnością uważać krok trenera Warnocka. Jednak nie wszystkie decyzje są zrozumiałe. Zwłaszcza dziwi chęć pozbycia się Adama Claytona, jednego z filarów klubu w tym sezonie. 23 – letni pomocnik zaliczył w tym sezonie 46 występów i zdobył 6 bramek. To od niego zwykle zaczynano ustalanie składu.Popularne
Równie zaskakująca jest decyzja o pozbyciu się Paula Connolly’ego, który w tym sezonie rozegrał 30 spotkań. 29 – latek być może dołączy w związku z tym do Birmingham City, które już jakiś czas temu zgłaszało chęć pozyskania obrońcy. Z pewnością jednak nikt nie będzie żałował pozbycia się Ramona Nuneza ani Billy’ego Payntera, którzy w tym sezonie pojawiali się na boisku bardzo rzadko. Podobnie bramkarz Paul Rachubka, który wystąpił zaledwie w siedmiu spotkaniach, po czym powędrował na wypożyczenie najpierw do Tranmere, a później do Leyton Orient. Po nim również nikt przy Elland Road nie będzie płakał.
W tym sezonie wiele nie nagrał się również Andy O'Brien, do którego trener Warnock nie miał nigdy zaufania. Poza tym były reprezentant Irlandii to gracz bardzo podatny na kontuzje i nie od dziś wiadomo, że daleko mu do formy, którą prezentował, gdy grał jeszcze w Newcastle United czy niedawno w Boltonie.
Podobnie jak O’Brien zaufaniem bossa United nie cieszyli się Alex Bruce, Danny Webber czy Mikael Forsell. Zwłaszcza ten ostatni okazał się transferowym niewypałem. W 15 rozegranych spotkaniach nie strzelił żadnej bramki i zanotowal tylko 1 asystę. – To cień piłkarza, którego znałem – powiedział o nim trener Warnock. Podobnie rzecz ma się z kolejnym bramkarzem, Maikiem Taylorem, który jak szybko dołączył do klubu, tak szybko powędrował na wypożyczenie do Milwall. Być może to właśnie tam będzie grał również w następnym sezonie.
Jeśli do tych zmian dodamy wcześniejsze rozwiązanie kontraktów z Benem Parkerem i Miką Vayrynenem, okazuje się, że szatnia Leeds United nagle stanie się prawie pusta. W związku z tym należy oczekiwać wzmocnień. – Niedługo zaczniemy negocjować trasnfery. Musimy to przemyśleć i zacząć budować druzynę od nowa. To nie może być zlepek przypadkowych graczy, jak bywało do tej pory – zapowiada budowanie nowej drużyny Neil Warnock.