Nowe wieści w sprawie Kyliana Mbappé. Można się tego spodziewać

Nie ma tygodnia bez nowych informacji na temat przyszłości Kyliana Mbappé. Tym razem swoje doniesienia przedstawił Abdellah Boulma, zdaniem którego gwiazdor raczej odejdzie z Paris Saint-Germain.

Tydzień temu Santi Aouna poinformował, że Kylian Mbappé ustalił już warunki współpracy z Realem Madryt, która miałaby rozpocząć się latem. Dziennikarz dał do zrozumienia, że żadnego zwrotu akcji nie będzie i napastnik wyląduje w ekipie „Królewskich”.

Już po tym Fabrice Hawkins przedstawił stanowisko w tej sprawie otoczenia gwiazdora Paris Saint-Germain, które zaprzeczyło osiągnięciu jakiegokolwiek konsensusu z Realem, a nawet rozpoczęciu z nim konkretnych negocjacji.

„L'Equipe” dodało, że 25-latek nie zamierza ulegać „Królewskim”, którzy zdaniem mediów dali mu czas na ostateczną odpowiedź w kwestii chęci dołączenia do ich drużyny do 15 stycznia. To samo źródło jest zdania, że w temacie hitowej przeprowadzki zawodnika nie można lekceważyć Liverpoolu.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Co na to Abdellah Boulma?

Według niego, chociaż Mbappé nie przedstawił jeszcze oficjalnie swojej decyzji, to można oczekiwać, że odejdzie z PSG. Władze mistrza Francji miały czas na to, by przygotować się na taki scenariusz - podchodzą do sprawy spokojnie i z przekonaniem, że mogą poradzić sobie bez swojej gwiazdy.

Piłkarz nie ma jeszcze żadnej umowy z Realem, ale kontakt z Florentino Pérezem, co podawały już inne źródła, nigdy nie został zerwany. „Królewscy” czekają na finalne „zielone światło”.