Nowe życie Pablo Sarabii. Kibice proszą o wykupienie go z PSG

2021-12-16 09:07:03; Aktualizacja: 2 lata temu
Nowe życie Pablo Sarabii. Kibice proszą o wykupienie go z PSG Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Marca

Pablo Sarabia jest jedną z najjaśniejszych postaci Sportingu w tym sezonie, a kibice portugalskiej ekipy domagają się jego pozyskania. To wymagałoby jednak od Hiszpana dużego poświęcenia w kwestii wynagrodzenia - analizuje „Marca”.

29-latek nie należy do najbardziej efektownie grających skrzydłowych na świecie. Ma w sobie jednak coś, czym potrafi zjednać przychylność fanów, czy to reprezentacji Hiszpanii, czy teraz Sportingu.

Gdy otrzymał on powołanie na EURO 2020, dziennikarze oraz część kibiców nie rozumiała wyboru Luisa Enrique. Podczas turnieju lewonożny zawodnik pokazał się jednak ze znakomitej strony, notując trafienia przeciwko Słowacji oraz Chorwacji. Dziś nikt nie kwestionuje jego obecności w kadrze narodowej, do której jest powoływany regularnie.

Nim czempionat dobiegł końca, Pablo Sarabia został połączony z powrotem do ojczyzny. Mówiło się o FC Barcelonie, Atlético Madryt, Sevilli czy Realu Madryt. W tym większym szoku byliśmy, gdy ostatecznie skończył on w portugalskiej ekstraklasie.

Tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego piłkarz odszedł z Paris Saint-Germain na mocy wypożyczenia ważnego do 30 czerwca 2022 roku i dołączył do Sportingu.

W ekipie „Lwów” wystarczyły mu zaledwie dwa mecze, aby zarobić na miejsce w podstawowym składzie. Dzisiaj ma na koncie 19 występów okraszonych pięcioma trafieniami oraz taką samą liczbą asyst, a ponadto czekają go występy w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Z Sarabii zadowoleni są wszyscy, na czele z Rúbenem Amorimem. Portugalski trener chciałby go zatrzymać, podobnie jak kibice, którzy coraz chętniej zamieszczają w mediach społecznościowych #FicaSarabia (Sarabia, zostań).

„Marca” analizuje całą sprawę i zauważa, że przedłużenie pobytu Hiszpana nie będzie takie łatwe. Fakt, że lizbończycy nie zapewnili sobie opcji kupna, nie jest tutaj kluczowy, gdyż zawsze mogą usiąść z paryżanami do negocjacji. Problem stanowi wysoka pensja gracza, który na Parc des Princes inkasuje 3,8 miliona euro netto. Gdyby zatem istotnie chciał on zostać w Sportingu, wymagałoby to od niego dużego wysiłku finansowego. Czas pokaże, jaka przyszłość go czeka.

Kontrakt Sarabii obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Jak dotąd w paryskiej ekipie rozegrał on 79 spotkań, zdobył 22 bramki oraz posłał 12 ostatnich podań. Na jego pozycji występuje obecnie Lionel Messi, co może skutecznie podziałać na wyobraźnie piłkarza urodzonego w Madrycie.