Nowy klub Bruno. Siedem lat w więzieniu nie okazało się problemem!
2017-03-11 10:45:54; Aktualizacja: 7 lat temuBruno Fernandes das Dores de Souza, znany po prostu jako Bruno, wraca do piłki po siedmiu latach spędzonych w więzieniu.
W 2013 roku Brazylijczyk został skazany na 22 lata za kratkami za zlecenie zabójstwa byłej partnerki, Elizy Samudio. Zgodnie z zeznaniami kuzyna piłkarza, jej ciało zostało poćwiartowane i rzucone do zjedzenia psom w celu zatarcia śladów. Wszystko przez konflikt dotyczący wysokości alimentów.
Szokujące zdarzenie miało miejsce w 2010 roku i to właśnie od tamtej pory Bruno przebywał w areszcie. Teraz - po prawie siedmiu latach został jednak zwolniony i postanowił, że zamierza wrócić do piłki. Na oferty nie czekał długo, bowiem bardzo szybko zgłosiły się po niego kluby z ojczyzny. Popularne
Nowym pracodawcą 32-latka będzie Boa EC, grające w Serie B. Dyrektor sportowy Rildo Moraes potwierdził, że strony osiągnęły już porozumienie w sprawie dwuletniej umowy i jeśli nie wydarzy się nic oczekiwanego, w każdej chwili może zostać ogłoszony oficjalny komunikat o jej podpisaniu.
Bruno w przeszłości reprezentował barwy Corinthians czy Flamegno. Zapytany o swój pobyt w więzieniu powiedział: - Zapłaciłem bardzo wysoką cenę za to wszystko. Nie postrzegam jednak tego jako kary. To pouczające doświadczenie.