Sądzono, że po wielkim sukcesie, jakim było zdobycie mistrzostwa Portugalii, „Lwy” sprzedadzą kilku czołowych graczy. To jednak jak dotąd nie miało miejsca.
„A Bola” analizuje sytuację kadrową ekipy z Lizbony i informuje wprost, że nadal pracodawcę zmienić może jedynie Nuno Mendes.
Lewy obrońca, który w szybkim tempie wszedł na wysoki poziom, co zaowocowało wyjazdem na EURO 2020, już zimą przykuwał wzrok Realu Madryt. „Królewscy” na razie mają inne priorytety, ale to nie oznacza, że brakuje w tej chwili chętnych na Portugalczyka.
19-latkiem interesują się Manchester City i Paris Saint-Germain, a Sporting jest gotów do rozmów, pod warunkiem że potencjalny nabywca zaoferuje co najmniej 40 milionów euro.
Obie ekipy borykają się z problemami dotyczącymi obsady lewej strony defensywy. Pep Guardiola nie może korzystać z zawieszonego Benjamina Mendy’ego, z kolei Mauricio Pochettino wciąż czeka na powroty Juana Bernata oraz Layvina Kurzawy i z konieczności na tej pozycji wystawia Abdou Diallo.
Zważywszy na to wszystko, nie można wykluczyć, że w ostatnim dniu letniego okna transferowego wielce perspektywiczny zawodnik zmieni otoczenie.
Mendes w trwającym sezonie wziął udział w trzech spotkaniach i zanotował jedną asystę.