N'Zonzi nie zrezygnował z transferu. Francuz chce opuścić Sevillę!

2018-07-04 12:59:09; Aktualizacja: 6 lat temu
N'Zonzi nie zrezygnował z transferu. Francuz chce opuścić Sevillę! Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sport | Daily Mail

Steven N'Zonzi nie zamierza rezygnować ze swoich planów i miał ponownie poprosić władze Sevilli o umożliwienie mu opuszczenia klubu w trakcie letniego okienka transferowego.

Defensywny pomocnik już od ponad roku nosi się z zamiarem zakończenia swojej przygody w ekipie z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. W trakcie poprzedniego letniego okienka transferowego żaden z zainteresowanych zespołów nie zdecydował się jednak na aktywowanie klauzuli wykupu wynoszącej 40 milionów euro i piłkarzzostał zmuszony do pozostania w klubie z Andaluzji.

29-letni zawodnik był zawiedziony faktem, ale mimo to rozpoczął rozgrywki jako podstawowy gracz Sevilli i mógł liczyć na regularne występy w drużynie z LaLiga aż do pamiętnego meczu z Liverpoolem (3:3) w Lidze Mistrzów. Pomocnik znalazł się w wyjściowej jedenastce swojego zespołu na to spotkanie, ale w przerwie został zmieniony przez Eduardo Berizzę.

N'Zonzi nie potrafił się pogodzić z tą decyzją i otwarcie wyraził swoje niezadowolenie. W efekcie ówczesny szkoleniowiec odsunął pomocnika od treningów z pierwszym zespołem. Francuz postanowił to wykorzystać i poprosił władze ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán o umożliwienie mu opuszczenia szeregów drużyny w trakcie zimowego okienka transferowego.

Wówczas pomocnik cieszył się zainteresowaniem ze strony takich klubów jak Juventus czy Everton. Żaden z nich nie przeszedł jednak do konkretnych starań o pozyskanie 29-latka. Później piłkarz wrócił do wyjściowego składu Sevilli po zwolnieniu Berizzy i zapracował sobie na powołanie na Mistrzostwa Świata.

N'Zonzi po ponownym ustabilizowaniu swojej pozycji w klubie z Andaluzji nie zrezygnował ze swoich planów i nadal chce zmienić pracodawcę. Teraz na wyraźnego faworyta do jego zakontraktowania wyrósł Arsenal, gdzie bardzo chętnie widziałby go nowy menadżer „Kanonierów” - Unai Emery.

Reprezentant Francji rozegrał 44 spotkania w minionym sezonie i strzelił w nich jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty.