Obrońca może odejść z Rakowa Częstochowa. To nie miało tak wyglądać

2024-05-21 16:22:54; Aktualizacja: 4 miesiące temu
Obrońca może odejść z Rakowa Częstochowa. To nie miało tak wyglądać Fot. Raków Częstochowa
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Szymon Janczyk [Weszlo.com]

Wszystko wskazuje na to, że z Rakowem Częstochowa pożegna się Adrian Gryszkiewicz - podaje Szymon Janczyk z Weszlo.com.

We wtorek potwierdzony został wyczekiwany powrót do Rakowa Częstochowa Marka Papszuna, który będzie prowadził zespół w nowym sezonie. Wraz ze zmianą trenera z pewnością przyjdą ruchy kadrowe w szeregach mistrza Polski. Na razie wiadomo, że na pewno pożegna się z nim Marcin Cebula. Prawdopodobnie to samo spotka Dušana Kuciaka, a Częstochowę opuści też wypożyczony z Zagłębia Lubin Kacper Bieszczad.

Zdaniem Szymona Janczyka w gronie odchodzących zapewne znajdzie się również Adrian Gryszkiewicz. Jak czytamy, środkowy obrońca szuka już sobie nowego miejsca pracy. 24-latek chciałby zostać w Ekstraklasie, ale zdaniem dziennikarza Weszlo.com inną opcją może być dla niego dołączenie do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Pierwszoligową drużynę prowadzi Marcin Brosz, który współpracował z defensorem w Górniku Zabrze i go ceni.

Gryszkiewicz trafił do Rakowa na początku 2023 roku po krótkiej przygodzie w Paderbornie, do którego przeszedł właśnie z Zabrza. Stoper do tej pory nie zadebiutował w pierwszym zespole mistrza Polski, do czego przyczyniła się poważna kontuzja kolana. Piłkarz uszkodził chrząstkę stawową i łąkotkę.

Do pełni sił wrócił stosunkowo niedawno i od tamtej pory zanotował cztery występy w trzecioligowych rezerwach klubu z Częstochowy.