Obrońca odejdzie z Lecha Poznań?!
2025-05-08 18:49:22; Aktualizacja: 1 godzina temu
Lech Poznań wkrótce powinien podejmować pierwsze decyzje kadrowe. Bardzo możliwe, że przy Bułgarskiej dalej nie będzie występował Maksymilian Pingot. Jego jest wprawdzie ważna, ale latem powinien poszukać zatrudnienia w innym miejscu, ponieważ Niels Frederiksen do tej pory nie widział dla niego miejsca.
Lech Poznań wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Przed zawodnikami prowadzonymi przez Nielsa Frederiksena bardzo ważna potyczka w weekend, bo właśnie wtedy przyjdzie rywalizować na wyjeździe z Legią Warszawa. Potencjalna wpadka może poważnie skomplikować walkę o trofeum.
W tle z kolei przy Bułgarskiej powoli zaczynają zastanawiać się na temat następnych rozgrywek i kadry, jaka przystąpi do walki na trzech frontach. Wydaje się, że zabraknie w niej miejsca dla Maksymiliana Pingota.
Wychowanek Lecha po dobrym okresie w barwach Stali Mielec liczył, że również w Poznaniu zasłuży sobie na szanse. Tych otrzymywał jednak od duńskiego przełożonego niewiele. Jeśli już grał, to również nie prezentował najwyższej dyspozycji.Popularne
Żeby uzmysłowić jego sytuację, wystarczy wspomnieć, że wyżej w hierarchii jest 18-letni Wojciech Mońka.
W takim razie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że latem Pingot odejdzie. Na ten moment najbardziej rozsądnym rozwiązaniem wydaje się wypożyczenie, bo jego umowa wygasa 30 czerwca 2028 roku.
22-latek może pochwalić się w tym sezonie siedmioma występami w pierwszej drużynie Lecha.