Obrońca skomentował swoją grę: Przestanę popełniać błędy, gdy umrę
2018-04-17 22:23:04; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Gaetano Berardi w aktualnym sezonie otrzymał już trzy czerwone kartki. Szwajcar uważa, że to przez jego styl grania.
W niedawnym spotkaniu z Sunderlandem defensor Leeds United, Gaetano Berardi po raz trzeci w aktualnym sezonie Championship zobaczył czerwoną kartkę. Szwajcar zapewnił jednocześnie, że wątpi, by był jeszcze w stanie zmienić swój styl gry.
Po raz ostatni, gdy defensor został ukarany czerwonym kartonikiem, otrzymał karę za wejście dwoma nogami w Calluma McManamana. Po tym ataku 29-latek został wykluczony na pięć spotkań, co jest dość bolesną karą dla jego Leeds, bowiem jednokrotny reprezentant „Helwetów” jest podstawowym graczem zespołu.
- Po spotkaniu wiele sobie uświadomiłem, odkryłem swój ogromny błąd. Nie powinienem się tak zachowywać na zawodowym poziomie.
- Jestem w tej chwili w tym miejscu, bo mam zamiar coś przekazać. Chciałem powiedzieć, że przykro mi z tego powodu i przepraszam. Jestem tutaj, bo szanuję moich kolegów z zespołu, sztab szkoleniowy, klub i kibiców. Musiałem tu przyjść, by to powiedzieć.
- Zawsze chcę wygrać piłkę i spotkania. Chcę dawać z siebie wszystko. Gdy daję z siebie sto procent, to czasem dzieją się takie rzeczy. To nie wymówka, ale to część tego sportu. To był mój duży błąd. Przestanę je popełniać po mojej śmierci.
- Jest we mnie ogromny entuzjazm i bez niego nie mógłbym grać w piłkę. Jeśli on zaniknie, to wrócę do domu i znajdę normalną pracę. Tylko tyle mogę powiedzieć.
- Gdy wchodzę na boisko, to myślę jedynie o piłce i zwycięstwach. To wyzwala we mnie entuzjazm. Wiem, że to może nie być dobre, ale taki jestem – powiedział Berardi.