Odchodzący prezes Jagiellonii Białystok o przyszłości. „To bardzo prawdopodobne”

2024-12-23 09:07:55; Aktualizacja: 51 minut temu
Odchodzący prezes Jagiellonii Białystok o przyszłości. „To bardzo prawdopodobne” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy

Wraz z końcem roku z Jagiellonią Białystok pożegna się jej dotychczasowy prezes Wojciech Pertkiewicz. Chociaż to nic potwierdzonego, niektórzy spekulują na temat podjęcia przez niego pracy w Arce Gdynia. Działacz dostał o nią pytanie w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Wojciech Pertkiewicz dołączył do Jagiellonii Białystok na początku 2022 roku i pewnie już zawsze będzie pamiętany przez jej kibiców jako jeden z największych pozaboiskowych architektów tytułu mistrzowskiego z 2024 roku. Prezes klubu przy pomocy między innymi Łukasza Masłowskiego wyprowadził go na sportową i finansową prostą. Pewnie zrobił to nawet z nawiązką, bo kilka miesięcy wcześniej mało kto spodziewał się tego, że „Jaga” może triumfować w Ekstraklasie.

Działacz z wyprzedzeniem poinformował o tym, że na koniec roku odejdzie z Białegostoku. Zrobił to na początku października. Przy okazji listopadowego starcia ligowego ze Śląskiem Wrocław (2:2) kibice mistrza Polski zadedykowali mu oprawę, dając do zrozumienia, że są mu bardzo wdzięczni za wykonaną pracę.

Pożegnali go również podczas meczu z Olimpią Lublana w Lidze Konferencji.

A co teraz z Pertkiewiczem? Kilka źródeł sugeruje, że może zasilić szeregi walczącej o awans do rodzimej elity Arki Gdynia. Już wcześniej otwarcie przyznał, iż w najbliższym czasie będzie przebywał w rodzinnym Trójmieście.

- Być może jest coś na rzeczy, czas pokaże. Dziś nic nie jest przesądzone, ale oczywiście skłamałbym, gdybym powiedział, że Arka nie jest mi bliska. Znam i lubię ludzi, którzy są w niej teraz. Klub pod nowym zarządem prężnie działa, nie tylko w części sportowej. Zachodzą tam też zmiany, może nawet rewolucyjne w postaci przyjścia nowego trenera Dawida Szwargi i sztabu szkoleniowego. Ale Arka też ma swoje problemy, brakuje jej na przykład boisk, jest kilka obszarów, które należy rozwinąć, więc to bardzo prawdopodobne, że nasze ścieżki się przetną i będziemy współpracować. Ale w jakim charakterze i od kiedy? W tej chwili nie umiem odpowiedzieć - przyznał Pertkiewicz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Biorąc pod uwagę te słowa, nie będzie zaskoczeniem, jeśli Pertkiewicz może nie od razu, ale w bliskiej przyszłości wyląduje w Arce.