Odonkor o niedoszłym transferze do Bayernu
2018-03-30 20:13:01; Aktualizacja: 6 lat temu
David Odonkor w rozmowie z dziennikarzami „Bilda” wspomniał o jednym z niedoszłych transferów, którego miał być bohaterem.
34-latek przyznał, iż tuż po zakończeniu rozgrywanych w Niemczech Mistrzostw Świata w 2006 roku Borussia Dortmund, której był w owym czasie zawodnikiem, otrzymała za niego lukratywną ofertę skierowaną ze strony Bayernu Monachium.
Wielkim orędownikiem sprowadzenia Odonkora na Allianz Arenę miał być sam Uli Hoeneß, który wierzył, że dzięki występom w barwach takiego zespołu jak Bayern, błyskotliwy skrzydłowy w szybkim czasie wskoczy na wyżyny swych umiejętności.
Sam transfer znajdował się już na ostatniej prostej do realizacji, jednak w kluczowym momencie weto postawił ówczesny opiekun Bawarczyków, Felix Magath, który stwierdził, iż nie widzi dla Odonkora miejsca w prowadzonej przez siebie drużynie. Decyzja słynnego szkoleniowca może dziwić tym bardziej, że nie posiadał on wówczas w składzie żadnego prawoskrzydłowego, na której to pozycji zmuszony był wystawiać nominalnego napastnika, Roque Santa Cruza.
Zamiast przenosin w szeregi popularnych „Die Roten” 22-letni wówczas zawodnik zdecydował się na transfer do hiszpańskiego Realu Betis. Jak dziś wspomina, decyzji tej nie żałuje, gdyż umożliwiła mu ona rywalizację z takimi zawodnikami, jak m.in. Ronaldinho i David Beckham.
W późniejszym czasie liczne kontuzje sprawiły, iż Odonkor nigdy nie zbliżył się do poziomu, który prezentował na rozgrywanym w ojczyźnie mundialu. Po opuszczeniu Betisu przez krótki czas występował jeszcze w Alemanni Aachen i ukraińskiej Howerli Użhorod, by w 2013 roku zawiesić buty na kołku i skupić się na pracy szkoleniowej. Aktualnie 34-latek odpowiada za wyniki szóstoligowego SpVgg Bad Pyrmont.