„Odrzuciłem ofertę Barcelony. To nie był właściwy moment”
2018-01-24 22:22:38; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Davinson Sánchez przyznał w rozmowie z kolumbijskim wydaniem „Marki”, że odrzucił propozycję od Barcelony.
Zaledwie półtora roku po przybyciu Davinsona Sáncheza do Europy, 21-latek jest ostoją defensywy Tottenhamu Hotspur. Jeden z najbardziej utalentowanych defensorów na świecie był na łamach „The Guardian” porównywany nawet do Franco Baresiego i w aktualnym sezonie ma już osiemnaście spotkań w Premier League.
Kariera Kolumbijczyka mogła potoczyć się jednak zupełnie innym torem. W połowie 2016 roku, Davinson Sánchez był członkiem Atlético Nacional – ówczesnego triumfatora Copa Libertadores – który stał przed trudnym wyborem. Miał zdecydować, w jakim klubie zagra w następnym sezonie.
21-latek miał do wyboru dwie oferty. Pierwsza pochodziła od Barcelony z zaznaczeniem, że początkowo występowałby w drużynie rezerw, które miałyby go przygotować do dołączenia do pierwszego zespołu. Kolumbijczyk zdecydował się ostatecznie na transfer do Ajaksu, skąd po jednym sezonie trafił za 40 milionów euro do „Kogutów”.
- Miałem na stole oficjalną ofertę z Barcelony, z którą byłem łączony od pewnego czasu. Wygrałem właśnie Copa Libertadores z Atlético Nacional, ale nie chciałem przenosić się do drużyny, w której nie występowałbym w drużynie seniorów. To nie był właściwy moment.
- Jestem pewny, że dotarłbym do pierwszej drużyny Barcelony, bo wierzę we własne możliwości. W tamtym momencie potrzebowałem jednak rozegrać te 50 spotkań w barwach Ajaksu – przyznał Davinson Sánchez.
Należy dodać, że FC Barcelona nie zapomniała o Kolumbijczyku i poprzedniego lata ponownie zabiegała o jego transfer, tym razem z Ajaksu. Według informacji z ostatnich miesięcy „Duma Katalonii” regularnie obserwuje Davinsona Sáncheza także podczas gry w Tottenhamie.