Wydawało się, że meksykański napastnik zostanie w ekipie „Czerwonych Diabłów” na przyszły sezon i będzie wspomagał swoich kolegów, wchodząc z ławki rezerwowych w trudniejszych momentach. Louis van Gaal nie jest jednak przekonany co do jego umiejętności i pozwolił mu odejść do innego zespołu. Na mobilizację nie trzeba było długo czekać - według medialnych doniesień ofertę opiewającą na 10 milionów funtów plus 3,5 miliona zmiennych w sprawie „Chicharito” wystosowali działacze West Hamu.
„Młoty” nie są jednak jedyną drużyną czyniącą zakusy na reprezentanta Meksyku - w swoich szeregach z chęcią zobaczyliby go włodarze Tottenhamu, Bayeru Leverkusen i Fenerbahçe. To właśnie Niemcy mogą zagrozić ofercie klubu z Upton Park. „Aptekarze” zaproponowali już za filigranowego napastnika 12 milionów funtów.
Najbliższe godziny będą zatem kluczowe dla przyszłości 27-letniego snajpera.