Deian Sorescu dołączył do Rakowa Częstochowa na początku 2022 roku prawdopodobnie za 700-800 tysięcy euro plus bonusy. Rumun nie zawojował Ekstraklasy, a z czasem zaczęły pojawiać się informacje o tym, że nie do końca znalazł wspólny język z Markiem Papszunem. Finalnie w styczniu tego roku został wypożyczony do FCSB.
W jego barwach 25-latek rozegrał 18 meczów, notując dwa trafienia. Klub z Bukaresztu miał opcję jego wykupu, ale nie zdecydował się z niej skorzystać. Niedawno Szymon Janczyk z Weszlo.com pisał, że piłkarz wróci do Częstochowy i dostanie czystą kartę.
Tymczasem najnowsze doniesienia z Rumunii sugerują, że zawodnikiem zainteresował się Rapid Bukareszt, który rzekomo przygotował za niego ofertę wartą 600 tysięcy euro. Zdaniem Prosport.ro może przypaść ona do gustu władzom Rakowa.
Powyższe źródło pisze o prawdziwej bombie transferowej, która może wzbudzić duże emocje w tamtejszej lidze. Wszak FCSB i Rapid to derbowi rywale, a właściciel tego pierwszego Gigi Becali po utracie szans na tytuł mistrzowski nazwał Sorescu bezpłciowym i tchórzliwym graczem.
Dla częstochowian sprzedaż za 600 tysięcy euro byłaby jedną z największych w historii.