OFICJALNIE: Aleksander Waniek wylądował na czwartym poziomie rozgrywkowym

23-letni lewonożny pomocnik nigdy nie zadebiutował w barwach pierwszej drużyny Legii Warszawa. Mocno przeszkodziły mu w tym kontuzje. Pochodzący ze stolicy zawodnik zaczął grę z zespołach młodzieżowych „Wojskowych” w 2006 roku. Po 11 latach występowania w rozgrywkach juniorskich, w tym Młodzieżowej Lidze Mistrzów przeciwko Realowi Madryt,  został włączony do zespołu rezerw. W III lidze i Pucharze Polski zagrał w nim w sumie 54 mecze.

O Aleksandrze Wańku było do tej pory głośno ze względu na jego pecha do poważnych kontuzji. W pierwszym roku spędzonym na poziomie seniorskim dobrze zapowiadający się pomocnik na przestrzeni dziesięciu miesięcy dwukrotnie zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Powrót na boisko po drugiej z tych kontuzji zajął mu aż 558 dni. Niedługo po nim, jesienią 2019 roku, Waniek znowu nabawił się problemów z jednym z więzadeł, tym razem w okolicach kostki.

Poprzedni sezon był dla lewonożnego zawodnika bardziej udany. Rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu do drugoligowej Olimpii Elbląg, gdzie był podstawowym piłkarzem i rozegrał 14 spotkań. Wygasający w czerwcu kontrakt z Legią nie został jednak przedłużony i od tego czasu 23-latek pozostawał bez klubu. 

Ostatecznie Waniek znalazł zatrudnienie na czwartym poziomie rozgrywkowym. Były już Legionista podpisał umowę z ŁKS-em Łagów, który w swojej grupie III ligi zajmuje drugie miejsce za Siarką Tarnobrzeg.