OFICJALNIE: Amadou Onana trzecim najdroższym piłkarzem Evertonu

2022-08-09 14:24:15; Aktualizacja: 2 lata temu
OFICJALNIE: Amadou Onana trzecim najdroższym piłkarzem Evertonu Fot. Evertyon
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Everton

Amadou Onana sfinalizował swoje przenosiny na zasadzie transferu definitywnego z Lille do Evertonu.

Jednokrotny reprezentant Belgii cieszył się w ostatnich tygodniach dużym zainteresowaniem klubów rywalizujących w Premier League. Początkowo najwięcej pisało się w mediach o możliwym sięgnięciu po niego przez West Ham United.

Lille odrzuciło jednak nadesłane oferty ze strony „Młotów” i w tym momencie należało przypuszczać, że ci odpuszczą starania o defensywnego pomocnika. Wtedy wystosowali ostateczną propozycję o łącznej wysokości 40 milionów euro, która została zaakceptowana przez francuską drużynę.

I w tym momencie do poważnej rywalizacji o względy Amadou Onany wkroczył Everton poprzez wyrównanie propozycji londyńskiego zespołu. W tej sytuacji ostateczną decyzję o wyborze angielskiego klubu musiał podjąć sam piłkarz i przystał na propozycję „The Toffees”.

Ekipa z Goodison Park wyłożyła w sumie 36 milionów euro sumy podstawowej na Belga, co usytuowało go na trzeciej pozycji w klasyfikacji najdroższych nabytków drużyny z niebieskiej części Liverpoolu za plecami Gylfiego Sigurðssona (49,4 miliona euro) i Richarlisona (39,2 miliona euro).

„Les Dogues” będą mogli ponadto w przyszłości zgarnąć jeszcze bonusy o łącznej wysokości czterech milionów euro i 20 procent z sumy ewentualnej następnej gotówkowej transakcji z udziałem pomocnika.

On sam związał się z kolei z zespołem z Premier League do 30 czerwca 2027 roku.

- Wspaniale jest dołączyć do Evertonu. Wiem, że to duży klub i jeden z największych w Anglii. To drużyna, której mogę być częścią przez wiele lat. Wszyscy tutaj pokazali, że naprawdę mnie chcą i mają na mnie plan, więc naprawdę doceniam rozmowy, które odbyłem z menedżerem i dyrektorem. Powiedzieli mi, jak chcieli, żebym grał i podobało mi się to. Szkoleniowiec był jednym z głównych powodów, dla których tu przyszedłem. Grał na najwyższym poziomie, wiele wygrywał, był też pomocnikiem. Zainteresowanie nim wiele dla mnie znaczy i myślę, że może mnie wielu rzeczy nauczyć - powiedział piąty letni nabytek po Jamesie Tarkowskim, Rúbenie Vinagre, Dwighcie McNeilu i Conorze Coadym.

Onana trafił przed rokiem do Lille za siedem milionów euro z HSV.

Od tego czasu wystąpił w 41 meczach, strzelając trzy gole i zaliczając asystę.