OFICJALNIE: Atlético Madryt z bardzo ważnym transferem pomocnika. Zimowa promocja

O osiemnastolatka w ostatnich tygodniach biło się wiele klubów. To Juventus, Arsenal, FC Barcelona czy Manchester United.

Nieoczekiwanie walkę wygrało Atlético Madryt, które jeszcze w sezonie 2022/2023 nie potrafiło przebrnąć przez fazę grupową Ligi Mistrzów. Niedawno „Los Rojiblancos” włączyli wyższy bieg, notując ciekawy bój w Superpucharze Hiszpanii z Realem Madryt, a kilka dni później pokonali „Królewskich” w krajowym pucharze, co zwróciło uwagę obserwatorów z całego świata, a to na pewno nie było bez znaczenia.

Ekipa z Estadio Civitas Metropolitano zdołała wypracować porozumienie z Royal Antwerp, co doprowadziło do zgody na wyjazd piłkarza w celu przejścia testów medycznych i ustalenia przyszłych warunków współpracy.

Hiszpanie właśnie poinformowali, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.

W grę wchodzi kontrakt ważny aż do 30 czerwca 2030 roku, a już w najbliższy poniedziałek miejsce będzie mieć uroczysta prezentacja.

Fabrizio Romano przekazał ostateczne ustalenia między klubami i tu ponownie jesteśmy świadkami niespodzianki. Madrytczycy zobligowali się do zapłacenia kwoty gwarantowanej w wysokości 18 milionów euro, a w przyszłości na konto Belgów może trafić maksymalnie pięć milionów jako bonusy (wcześniej mówiło się o sumie nawet 27 milionów euro).

Tym oto sposobem czwarta siła LaLigi zdobyła utalentowanego gracza środka pola na bardzo atrakcyjnych warunkach finansowych. Wszystko przez to, że Antwerpia pilnie potrzebowała pieniędzy i nie mogła zaczekać ze sprzedażą do letniego okna, gdy do gry wkroczyłyby wymieniane wcześniej kluby.

Dwukrotny reprezentant „Czerwonych Diabłów” podczas bieżącej kampanii zgromadził 32 występy okraszone dwoma trafieniami oraz sześcioma asystami.