OFICJALNIE: Bartłomiej Wdowik wrócił do Polski

2025-06-26 21:49:55; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Bartłomiej Wdowik wrócił do Polski Fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Jagiellonia Białystok

Głośny powrót stał się faktem. W czwartkowy wieczór Jagiellonia Białystok potwierdziła transfer Bartłomieja Wdowika.

Jeden z pierwszych debiutantów w reprezentacji Polski pod wodzą byłego już selekcjonera Michała Probierza zameldował się na obiekcie przy Słonecznej jako wypożyczony zawodnik z SC Bragi.

W oficjalnym komunikacie „Jagi” nie ma wzmianki o ewentualnej klauzuli wykupu, natomiast pojawiła się ona u drugiej strony. „Arsenaliści” zastrzegli wprost, że wypożyczenie zamieni się w transfer definitywny na kwotę w wysokości 1,5 miliona euro po spełnieniu bliżej nieokreślonych indywidualnych celów boiskowych.

Mistrzowie Polski 2023/2024 poszukiwali porządnego wzmocnienia na lewą stronę obrony. Wcześniej łączono z nimi nawet Tymoteusza Puchacza. Ostatecznie zdecydowano się na rozwiązanie tymczasowe i danie kolejnej szansy 24-latkowi.

Pierwszy rozdział Wdowika w ekipie z województwa podlaskiego miał miejsce od początku 2020 roku do wspomnianej mistrzowskiej kampanii. Wówczas Odra Opole na sprzedaży wielkiego talentu zarobiła 125 tysięcy euro.

Swój największy kunszt pokazał w finałowej dla niego edycji, zachwycając publiczność niezliczonymi uderzeniami bezpośrednio z rzutów wolnych lub asystami ze stałych fragmentów gry.

Wówczas po zanotowaniu 11 trafień i siedmiu asyst w 39 występach wyścig o podpis Wdowika wygrała SC Braga, inwestując 1,5 miliona euro.

Pech chciał, że u Portugalczyków błyskawicznie doszło do zmiany trenera. Nie podziałała ona korzystnie na rozwój kariery w czołowej ekipie Liga Sagres. Zamiast tego i europejskich pucharów przepracował okres wypożyczenia w Hannoverze 96.

Miniony sezon nie okazał się spektakularny w wykonaniu wychowanka Ruchu Chorzów, jak i całej grupy – dwie asysty w 21 meczach, spuentowane dziewiątą lokatą w 2. Bundeslidze.

Wcześniej pod skrzydła trenera Adriana Siemieńca trafili Dawid Drachal oraz Dimitris Rallis.