OFICJALNIE: Bartosz Klebaniuk odszedł z Pogoni Szczecin. Już znalazł nowy klub

Bartosz Klebaniuk przeniósł się w ramach transakcji definitywnej z Pogoni Szczecin do Znicza Pruszków.

Przedstawiciele „Portowców” sporo sobie obiecywali po zakontraktowaniu utalentowanego bramkarza Pogoni Siedlce w 2021 roku.

Prezentowana przez niego postawa na treningach nie przełożyła się jednak w oczekiwany sposób na zastąpienie kontuzjowanego Dante Stipicy w początkowej fazie ubiegłego sezonu.

Dobitnie pokazały to popełniane przez niego błędy w eliminacjach Ligi Konferencji oraz w Ekstraklasie. W zaistniałych okolicznościach ekipa z województwa zachodniopomorskiego sięgnęła po Valentina Cojocaru, odsyłając 22-letniego zawodnika na ławkę rezerwowych.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

Wówczas stało się też niemal jasne, że Bartosz Klebaniuk nie będzie miał dalszej przyszłości w Pogoni Szczecin.

Znalazło to swoje potwierdzenie najpierw w wyniku sprowadzenia doświadczonego Krzysztofa Kamińskiego i teraz w obliczu opublikowania komunikatu o wytransferowaniu go do pierwszoligowego Znicza Pruszków.

Warunki transakcji nie zostały ujawnione. Podobnie długość zawartego kontraktu przez golkipera z nowym pracodawcą, ponieważ przeprowadzenie operacji potwierdził na razie wyłącznie przedstawiciel Ekstraklasy.

Klebaniuk kończy swoją przygodę z „Portowcami” na rozegraniu łącznie 15 spotkań, w których ani razu nie udało mu się zachować czystego konta. Z kolei piłkę z siatki wyciągał aż 30 razy.

W Zniczu Pruszków postara się załatać dziurę po odejściu Miłosza Mleczki do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.