Oficjalnie: Bruno zawodnikiem Boa Esporte

Bruno Fernandes das Dores de Souza wraca do gry po siedmiu latach spędzonych w więzieniu.

Golkiper był zmuszony przerwać swoją karierę we Flamengo, kiedy w 2010 roku został skazany na 22 lata więzienia za zlecenie zabójstwa swojej byłej partnerki, Elizy Samudio. Kara została skrócona do siedmiu lat i zaraz po wyjściu na wolność Brazylijczyk postanowił wrócić do profesjonalnej piłki. Piłkarz otrzymał wiele ofert i zdecydował się na podpisanie kontraktu z Boa Esporte.

Władze „Coruja” od kilku dni negocjowali warunki umowy i ogłosili, że udało się osiągnąć porozumienie. Taka decyzja może jednak nie wyjść im na dobre, ponieważ wzmocnienie już wzbudza spore kontrowersje w Brazylii. Ze względu na kryminalną przeszłość zawodnika, kontrakty sponsorskie z klubem miały zerwać już cztery firmy, w tym między innymi Grupo Gois & Silva, której logo znajduje się na koszulkach zespołu.

Na domiar złego zatrudnienie Bruno nie spodobało się brazylijskim feministkom, które po ogłoszeniu transferu zablokowały oficjalną stronę klubu na co dzień występującego w Campeonato Brasileiro Série B, czyli na zapleczu pierwszej ligi brazylijskiej.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next